Koszykówka: Legia bez medalu

We wtorkowy wieczór w Ostrowie Wielkopolskim ostatni mecz w karierze rozegrał Łukasz Koszarek, wielokrotny reprezentant kraju i kapitan Legii w ostatnich dwóch sezonach.

Trener Wojciech Kamiński próbował zaskoczyć Stal od samego początku i w wyjściowej piątce wystawił Billy’ego Garretta oraz nakazał swoim zawodnikom bronić strefą. Pierwsze punkty po zespołowej akcji zdobył znaleziony pod koszem Dariusz Wyka. Początkowe fragmenty były wyrównane, ale po chwili za zaufanie odwdzięczył się Garrett, który dwukrotnie trafił za trzy, a po chwili 8 punktów z rzędu dorzucił Kyle Vinales wyprowadzając Legię na prowadzenie 16:5. W połowie kwarty po trafieniu Arica Holmana, "Zieloni Kanonierzy" odrobili straty z pierwszego spotkania. Przewaga Legii urosła aż do 21 "oczek", a gospodarze mieli ogromne problemy ze skutecznością i jedynie Aigars Skele i Ojars Silins zdobywali punkty z gry. Ostatecznie po rewelacyjnej pierwszej odsłonie Legia prowadziła w Ostrowie Wielkopolskim 33:17.

Niestety drugą kwartę lepiej zaczęli gospodarze, którzy poprawili obronę. Po stronie Legii ponownie na początku za trzy trafił Garrett. Jednak warszawiacy zaczęli popełniać coraz więcej błędów, co wykorzystywała Stal wypracowując serię punktową 14:3. Obrona strefowa Legii przestała przynosić dobre rezultaty, a ostrowianie z każdą kolejną akcją nabierali pewności siebie. Koszykarze ze stolicy mieli ogromne problemy ze skutecznością w tej odsłonie i przewaga w pewnym momencie stopniała do zaledwie dwóch "oczek", jednak do szatni goście schodzili prowadząc 48:44, po bardzo słabej drugiej kwarcie w ich wykonaniu.

Po zmianie stron błyskawicznie zza łuku trafił Vinales, ale to Stal grała bardziej zespołowo i zbierała mnóstwo piłek w ataku, ponownie zmniejszając straty do 2 "oczek". W kolejnych minutach, głównie dzięki rzutom osobistym, Legii udało się ponownie odskoczyć. Niestety po czasie dla trenera Andrzeja Urbana Stal złapała drugi oddech nieznacznie uspokajając swoje akcje. Bardzo dobrze w tej kwarcie prezentował się Holman, czym pomógł utrzymać 7-punktowe prowadzenie po 30 minutach meczu.

Czwartą kwartę legioniści zaczęli od solidnej gry w obronie, a ponownie celnie za trzy rzucił Garrett. Po chwili "Zieloni Kanonierzy" odrobili wszystkie straty z pierwszego meczu, niestety potem Stal wykorzystywała kolejne błędy gości. Koszykarze Legii przez cały mecz, korzystając z obrony strefowej, zostawiali mnóstwo miejsca na dystansie, co w końcowych minutach pozwoliło znaleźć odpowiedni rytm rzutowy i pewność siebie gospodarzom, którzy ostatecznie przegrali z Legią 85:88, ale dzięki wygranej w Warszawie aż 12 "oczkami", byli lepsi w dwumeczu i sięgnęli po brąz.

2. mecz o 3. miejsce: Stal Ostrów Wielkopolski – Legia Warszawa 85:88 (17:33, 27:15, 18:21, 23:19)

Stal: Aigars Skele 17 pkt. 5 zb. 11 as. 3 str., Nemanja Djurisić 14 pkt. 2 zb. 3 as., Ojars Silins 14 pkt. 1 zb. 2 as., Mateusz Zębski 9 pkt. 8 zb. 5 as., Damian Kulig 9 pkt. 7 zb., Michał Michalak 9 pkt. 7 zb. 2 as., Jakub Garbacz 9 pkt. 1 zb. 2 as., Markus Loncar 4 pkt. 1 zb., Krzysztof Rozpędowski-, Jacek Rutecki-, Aleksander Załucki-, Adonis Thomas-

Legia: Aric Holman 20 pkt. 14 zb. 4 as., Billy Garrett 20 pkt. 3 zb. 1 as., Kyle Vinales 19 pkt. 5 zb. 8 as. 3 str., Travis Leslie 12 pkt. 7 zb. 2 as. 3 prz., Dariusz Wyka 7 pkt. 4 zb., Grzegorz Kamiński 6 pkt. 1 zb., Geoffrey Groselle 4 pkt. 4 zb. 2 as., Łukasz Koszarek 0 pkt. 1 zb. 1 as., Grzegorz Kulka 0 pkt. 1 zb. 1 as., Szymon Kołakowski-, Janis Berzins-, Benjamin Didier-Urbaniak-