Koszykówka: Porażka z Niemcami

Legia do środowego meczu z 9-krotnym mistrzem Niemiec w ramach ENBL, przystąpiła bez zmagającego się z urazami Kamerona McGusty’ego w składzie. Z kolei jeden z faworytów do wygrania całych rozgrywek w pełnym składzie, od samego początku postawił trudne warunki warszawiakom. Pierwsze punkty dla gości zdobywali Filip Stanić, a przede wszystkim bardzo szybki Ronaldo Segu i to oni dali swojej ekipie prowadzenie 6:0 na otwarcie spotkania. Legioniści mieli duże problemy ze znalezieniem łatwych pozycji do rzutu i dopiero po kilku nieudanych próbach, pierwsze punkty zdobył Andrzej Pluta. Jednak pod nieobecność McGusty’ego ofensywa Legii wyglądała fatalnie i po 6 minutach gry Bamberg prowadził w Warszawie 12:4. W końcówce tej kwarty legioniści nieznacznie poprawili grę w ataku, niestety po bronionej stronie boiska mieli problem z dużo szybciej i bardziej agresywnie grającymi koszykarzami z Niemiec i ostatecznie przegrali pierwsze 10 minut 13:22.

Legioniści w drugą odsłonę wchodzili przegrywając walkę na zbiórce 6:12, a równie kiepsko w tym elemencie wyglądali w dalszej części meczu, gdzie przewaga fizyczna gości brała górę. Równie słabo oba zespoły radziły sobie w rzutach dystansowych, pierwszą celną trójkę po 14 nieudanych próbach trafił Maks Wilczek, dopiero w 15. minucie meczu i od razu zrobił to dwukrotnie zmniejszając straty Legii do zaledwie trzech "oczek". Po przerwie na żądanie dla Antona Gave, ponownie nie do zatrzymania pod koszem był Stanić. Legionistom brakowało centymetrów i siły bliżej kosza, gdzie mimo obecności w składzie niedysponowany był również Shawn Jones i rotacja "Zielonych Kanonierów" była zdecydowanie okrojona. Podopieczni trenera Ivicy Skelina nie byli w stanie poradzić sobie z podkoszowymi gości i jedynie zdecydowana przewaga w celnych trójkach utrzymywała miejscowych w grze. Legioniści w tym elemencie gry prowadzili z Bambergiem 4:0, ale z kolei walkę na tablicach przegrywali już 10:24, a w punktach z pomalowanego 10:28 i po słabej pierwszej połowie schodzili do szatni przegrywając 32:39.

Po zmianie stron obie drużyny zaczęły od serii trzech strat, którą przerwał dopiero akcją 2+1 Jawun Evans. Legioniści dobrze weszli w tę kwartę zdecydowanie poprawiając grę w ataku, niestety dla gości bardzo dobry fragment miał Macio Teague, który zdobył dla nich 7 punktów z rzędu. Koszykarze z Bamberga przetrwali pierwsze gorsze minuty i ponownie odskoczyli na 7 "oczek", goście wciąż zbyt łatwo znajdowali drogę do kosza. Duże minuty w tej kwarcie dostali głębocy rezerwowi Legii Marcin Wieluński i Julian Dąbrowski, obaj mieli swój wkład po atakowanej stronie boiska, jednak to co udało im się wywalczyć po tej stronie parkietu oddawali po drugiej. Ostatecznie po 30 minutach gry Legia przegrywała z Bamberg Baskets 58:65.

Ostatnią odsłonę dobrze od celnej trójki rozpoczął Pluta, ale goście odpowiedzieli serią punktową 12:0 po której odskoczyli na najwyższe 16-punktowe prowadzenie. Po czasie dla Legii zza łuku trafił Ojars Silins, co dawało jeszcze jakąś nadzieję na nawiązanie walki, ale drużyna z Bundesligi czwartą kwartę rozgrywała na dużym spokoju, wykorzystując wszystkie swoje przewagi i wygrała z Legią aż 87:73.

W najbliższą niedzielę, 15 grudnia (godz. 17:30), Legia zmierzy się na wyjeździe z Treflem Sopot.

ENBL: LEGIA WARSZAWA – BAMBERG BASKETS 73:87 (13:22, 19:17, 26:26, 15:22)

LEGIA: Andrzej Pluta 17 pkt. 4 as. 3 prz. 3 str., Jawun Evans 10 pkt. 4 as. 3 prz. 3 str.,  Ojars Silins 11 pkt. 3 zb. 2 as., Michał Kolenda 11 pkt. 2 zb. 1 as., Dominik Grudziński 9 pkt. 4 zb. 1 as. 5 fl., Maksymilian Wilczek 8 pkt. 3 zb. 4 as., Julian Dąbrowski 4 pkt. 1 zb., Marcin Wieluński 2 pkt. 2 zb. 2 as., Mate Vucić 1 pkt. 3 zb. 2 as., Wojciech Jasiewicz 0 pkt., Shawn Jones-

BAMBERG: Kyle Lofton 14 pkt. 2 zb. 1 as., Keyshawn Feazell 14 pkt. 5 zb. 1 as., Filip Stanić 13 pkt. 14 zb. 1 as., Ronaldo Segu 11 pkt. 5 zb. 9 as. 5 str., Macio Teague 9 pkt. 1 zb. 2 as., Ibrahim Watson 13 pkt. 3 zb. 3 as., Moritz Krimmer 6 pkt. 4 zb. 1 as., Brandon Horvath 3 pkt. 2 zb., Kevin Wohlrath 2 pkt. 1 zb., Adrian Petković 2 pkt., Karsten Tadda 0 pkt. 3 zb., Gabriel Kuku 0 pkt. 1 as.

Tabelę OBL i więcej informacji o koszykówce znajdziecie na podstronie dot. stołecznej sekcji, TUTAJ.

Terminy najbliższych meczów Legii:

• 15.12 (ND) g. 17:30 Trefl Sopot – Legia Warszawa [Polsat Sport 2]
• 20.12 (PT) g. 17:30 Legia Warszawa – Górnik Zamek Książ Wałbrzych [Polsat Sport 2]
• 28.12 (SO) g. 15:30 Tauron GTK Gliwice – Legia Warszawa [Emocje.TV]
• 03.01 (PT) g. 19:30 Legia Warszawa – AMW Arka Gdynia [Emocje.TV]
• 11.01 (SO) WKS Śląsk Wrocław – Legia Warszawa
• 19.01 (ND) Legia Warszawa – King Szczecin