Koszykówka: Rusza wielki finał 1. ligi
12.05.2017 08:21
Legia Warszawa:
1. miejsce po sezonie zasadniczym. Bilans: 23:7.
W I rundzie play-off wygrana 3:1 z Basketem Poznań, w II rundzie 3:0 ze Spójnią Stargard.
Średnia liczba punktów zdobywanych 81,6 /69.4 traconych
GTK Gliwice:
3. Miejsce po sezonie zasadniczym. Bilans - 20:10.
W I rundzie play-off wygrana 3:0 z Polonią Leszno, w II rundzie 3:0 z Sokołem Łańcut.
Średnia liczba punktów zdobywanych 75,9 /69.8 traconych
25.11.2016 Legia Warszawa 78:74 GTK Gliwice
11.03.2017 GTK Gliwice 66:79 Legia Warszawa
W pierwszym spotkaniu finału I ligi rywalem Legii w walce o wymarzony awans będzie GTK Gliwice, który w półfinale pokonał jednego z faworytów rozgrywek Sokoła Łańcut. W rywalizacji do trzech zwycięstw spotkają się dwa bardzo doświadczone zespoły. W Legii trzon drużyny pozostał podobny do tego, który w zeszłym sezonie walkę o mistrzostwo pierwszej ligi przegrał 11 punktami z Miastem Szkła Krosnem. Zeszłoroczna ekipa została nieznacznie przebudowana, legioniści utrzymali filary zespołu i wzmocnili go kilkoma doświadczonymi zawodnikami.
GTK Gliwice w zeszłym roku spadło z I ligi. Jednak władzom klubu zależało na powrocie na zaplecze ekstraklasy, ponieważ im wyższa klasa rozgrywkowa, tym większe dotacje od miasta otrzymuje drużyna. Gliwice dostały dziką kartę i zebrały mocny, doświadczony skład. Teraz po niespodziewanie łatwej przeprawie w play-offach gliwiczanie będą walczyć z Legią o awans.
Największym atutem GTK-a jest brak presji. Najgroźniejszymi zawodnikami w zespole z Gliwic są podkoszowi: 34- letni Marcin Salmonik (który w zeszłym sezonie grał w ekstraklasowym Starcie Lublin) i Paweł Zmarlak oraz skrzydłowi: Kacper Radwański i Damian Pieloch. Legia z kolei powinna mieć przewagę na rozegraniu, gdzie teoretycznie para różnorodnych rozgrywających Marcel Wilczek - Łukasz Pacocha, powinna sobie bez problemu poradzić z Aleksandrem Filipiakiem i Michałem Jędrzejewskim. Za Legią przemawia zgranie, doświadczenie z zeszłorocznych meczów finałowych, przewaga parkietu i bilans bezpośrednich spotkań z Gliwicami z sezonu zasadniczego (legioniści wygrali oba spotkania).
„Wojskowi” na każdej pozycji mają duży wybór graczy o różnej charakterystyce. Są specjaliści od defensywy (Adam Linowski, Piotr Robak, Michał Aleksandrowicz), wyśmienity asystujący (Łukasz Wilczek), gracze od zdobywania punktów (Grzegorz Kukiełka, Tomasz Andrzejewski) wysoki środkowy potrafiący rzucać z dystansu (Mateusz Jarmakowicz) oraz szeroka ławka rezerwowych, która często odwraca losy spotkania. Legia posiada szerszą kadrę. Trener Paweł Turkiewicz w rotacji korzysta tylko z 8 graczy. Piotr Bakun przeważnie daje pograć dziesięciu zawodnikom. W jednym meczu z ławki może odpalić Grzegorz Malewski, a w następnym doświadczony Kamil Sulima.
W pojedynku trenerów to Turkiewicz ma dużo większe doświadczenie od Bakuna. Szkoleniowiec gliwiczan pracował w PLK i przy reprezentacji Polski, w play-off I ligi jego zespoły dwukrotnie grały w finale. Trenerskie CV trenera Legii jest skromniejsze, ale jego zespoły również cechuje duża intensywność gry obronnej. To właśnie wyśmienita defensywa łączy obie ekipy. Kluczem do wygranej będzie utrzymanie wysokiej koncentracji i intensywności przez całe spotkanie oraz dyspozycja dnia w serii meczy rozgrywanych dzień po dniu. Na Legii ciąży presja awansu. „Zieloni Kanonierzy” ostatni raz w ekstraklasie występowali w 2003 roku. Miejmy nadzieję, że klub ze stolicy powróci do najwyżej klasy rozgrywkowej już teraz.
Typ Redakcji: 3:1 dla Legii
Apel grupy Sekcyjni Fanatycy:
- Legioniści, przed nami najważniejsze w tym sezonie mecze kosza. Apelujemy do wszystkich grup, fan klubów i reszty fanatyków o jak najliczniejsze przyjście do hali przy Obrońców Tobruku.
- Szczególnie mocno zachęcamy dzielnice, które prezentowały wcześniej swoje oprawy - czas postawić przysłowiową kropkę nad „i”, dlatego liczymy na Wasze wsparcie także w trakcie meczów finałowych. Prośba do wszystkich o wcześniejsze wejście na trybunę, założenie białych koszulek i zabranie barw. Bemowska Żyleta musi się godnie prezentować od pierwszej sekundy w obu spotkaniach! Do usłyszenia na hali!
Sekcyjni Fanatycy.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.