Koszykówka: Ważny mecz w walce o fazę play-off
08.03.2024 12:45
Oba kluby mierzyły się przed trzema tygodniami w półfinale Pucharu Polski w Sosnowcu. Wówczas lepsi byli legioniści, którzy zwyciężyli 96:81. Po świetnej, 11–punktowej serii z rzędu w czwartej kwarcie, przewaga warszawiaków wynosiła nawet 20 "oczek". Bardzo dobrze zagrali Aric Holman (24 pkt. i 8 zb.), Loren Jackson (23 pkt. i 4 as.) oraz Raymond Cowels, który trafił 4/4 za 3 pkt., a w całym spotkaniu zdobył 17 punktów.
Na pewno zespół prowadzony przez Zana Tabaka zrobi wszystko, by zrewanżować się legionistom za pucharową porażkę. Sopocianie zajmują aktualnie 2. miejsce w tabeli, z bilansem 15 – 6. Na wyjazdach ponieśli 3 porażki w 10 meczach. Przed tygodniem wygrali w Ergo Arenie ze Stalą Ostrów (+12), rozstrzygając losy meczu w ostatniej kwarcie, wygranej 24:14. Najlepszymi strzelcami Trefla w tym spotkaniu byli dwaj Polacy, czyli Jarosław Zyskowski (18 pkt.) i Jakub Schenk (15 pkt.). Ten ostatni, rozgrywający ekipy z Trójmiasta, miał 6 strat, ale mimo to, drużyna z nim na parkiecie osiągnęła doskonały bilans +18. Można być pewnym, że Schenk – podobnie jak w dwóch ostatnich meczach przeciwko Legii – będzie podwójnie zmotywowany, ze względu na przedsezonowe zawirowania i fakt, że ostatecznie nie trafił do ekipy budowanej przez Wojciecha Kamińskiego – po tym, jak nie przeszedł testów medycznych. Przypomnijmy, że 29-latek został wybrany MVP listopadowej gry w Sopocie, w której przyczynił się do wygranej Trefla. Z kolei w Sosnowcu, w półfinale PP, zdobył 10 punktów, ale z nim na parkiecie zespół miał bilans -24. Tego dnia Legia zwyciężyła w pełni zasłużenie.
Bardzo ważną postacią w zespole z Trójmiasta jest Jarosław Zyskowski (śr. 12.8 pkt.), który kilkanaście miesięcy temu, będąc jeszcze w Zastalu, był bliski przenosin do Legii. Ważne role odgrywają również Aaron Best (pozycje 2 – 3, śr. 12.4 pkt.), Benedek Varadi (węgierski rozgrywający, śr. 10.4 pkt., 5.5 as. i 39.0% za 3), a także grający wymiennie na pozycjach 1 i 2 Paul Scruggs (śr. 8.3 pkt.). Mniejsze, ale istotne role w zespole mają Mikołaj Witliński (środkowy, śr. 6.9 pkt. i 6.0 zb.), Auston Barnes (silny skrzydłowy, śr. 6.8 pkt. oraz 43.3% za 3) oraz Jakub Musiał (obwodowy, śr. 5.5 pkt. i 41.0% za 3). W zespole nie ma już Szymona Tomczaka, który nie znalazł się w kadrze Trefla na turniej finałowy w Sopocie i ostatecznie zasilił szeregi Czarnych Słupsk.
W sobotnim meczu warszawska publiczność być może będzie miała okazję zobaczyć w debiucie Tyrana De Lattibeaudiere. Podkoszowy z Jamajki występował ostatnio we francuskiej ekstraklasie (do końca grudnia zeszłego roku), a w styczniu zagrał w trzech meczach na Tajwanie, w barwach New Taipei CTBC. W pierwszym z nich zdobył 24 punkty i 12 zbiórek (w tym 5 na atakowanej tablicy). Zawodnik, mogący rywalizować na pozycjach 5 i 4, ma wzmocnić siłę podkoszową legionistów, ale czy znajdzie się w kadrze na mecz z Treflem, wciąż nie wiadomo. Jeśli nie, w barwach "Zielonych Kanonierów" zadebiutuje tydzień później, w Łańcucie. Nie może wystąpić w FIBA Europe Cup z powodu zbyt późnego zakontraktowania koszykarza względem terminu zgłoszeń do gry w fazie pucharowej rozgrywek.
Legia zagrała bardzo dobrze w obronie przeciwko Bilbao Basket – to samo można powiedzieć o jej podkoszowych. Jeden z najlepszych meczów w barwach "Zielonych Kanonierów" miał Josip Sobin, który jak tylko mógł, utrudniał grę Sachy Killeyowi-Jonesowi. Teraz przyjdzie mu rywalizować z Geoffreyem Grosellem, dla którego będzie to drugi występ w hali na Bemowie po odejściu z Legii. W pierwszej kolejce obecnych rozgrywek 31-latek wystąpił w Zastalu w przegranym przez jego zespół spotkaniu 72:90, a sam zdobył 7 punktów i 11 zbiórek (oraz 1/6 za 1 pkt.). Geoffrey gra w Treflu średnio 21,5 min., w tym czasie ma 8.0 pkt., 6.4 zb. oraz coraz lepiej wykonuje rzuty wolne – o niebo lepiej, niż czynił to w Warszawie. W dwóch spotkaniach w Sosnowcu wypracował 10/10 w tym elemencie gry. Najlepszym strzelcem ekipy z Sopotu jest wysoki (213 cm), ale i dynamiczny Belg, Andy Van Vliet, zdobywający 13.0 pkt. i 5.9 zb. na mecz, który bardzo dobrze trafia również z dystansu (39.2% za 3 pkt.).
Na pomeczowej konferencji po bardzo dobrym występie z Bilbao Basket, trener Marek Popiołek został zapytany o trudne spotkanie, jakie czeka jego zawodników zaledwie trzy dni po ćwierćfinale FIBA Europe Cup. – Trefl to bardzo dobry i mocny zespół, z którym ostatnio graliśmy. Już w tym momencie jesteśmy dobrze przygotowani do meczu, bo łatwo będzie odświeżyć sprawy taktyczne. Czeka nas ważne i trudne spotkanie – powiedział szkoleniowiec Legii.
Legia spisuje się świetnie pod wodzą Popiołka. Warszawiacy wygrali 6 z 7 spotkań. Sopocianie na pewno przystąpią do rywalizacji bardziej wypoczęci, ale stołeczna drużyna już wcześniej pokazywała, że trudy gier w europejskich pucharach nie przeszkadzają w dobrych występach ligowych. Intensywność zaś ma zaprocentować w najważniejszym momencie sezonu, czyli w fazie play-off, która rozpocznie się w pierwszych dniach maja. By być pewnym udziału w play-offach, legioniści muszą zwyciężać w Orlen Basket Lidze, a terminarz pozostały do końca sezonu zasadniczego na pewno nie należy do najłatwiejszych.
W tym sezonie Legia mierzyła się z Treflem dwukrotnie. Po listopadowej porażce w Sopocie (-12, w drugiej połowie miała miejsce awaria zegara, co spowodowało długą przerwę w grze), warszawiacy pewnie zwyciężyli w półfinale Pucharu Polski (+15). W minionym sezonie stołeczny zespół dwa razy wygrał z Treflem. Ostatnie zwycięstwo sopocian w stolicy miało miejsce przed dwoma laty, w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego 2021/22, kiedy Trefl wygrał 109:104 po trzech dogrywkach. Od czasu powrotu Legii do najwyższej klasy rozgrywkowej, bilans domowych meczów z Treflem to 3 wygrane i 3 porażki.
Mecz z Treflem zostanie rozegrany w najbliższą sobotę, 9 marca (godz. 17:30), w hali OSiR Bemowo. Transmisja w Polsacie Sport Extra. W przerwie spotkania będzie miała miejsce Koszykarska Kumulacja LOTTO – konkurs rzutów z połowy boiska, w którym do zgarnięcia będzie 1000 złotych. Kibice, którzy przyjdą na Bemowo, będą mieli możliwość zrobienia sobie pamiątkowej fotografii z wywalczonym przez stołeczny zespół Pucharem Polski. Trofeum będzie wystawione obok sklepiku, pod główną tablicą wyników. W klubowym sklepie do nabycia będą m.in. nowe koszulki meczowe Christiana Vitala oraz Holmana (199,99 zł), karneciarze mogą liczyć na 10–procentową zniżkę. Ponadto w ofercie są t-shirty, bluzy, szalik, kubki, smycze czy kalendarz na rok 2024.
Termin meczu: sobota, 9 marca 2024 roku, g. 17:30
Adres hali: Warszawa, ul. Obrońców Tobruku 40 (OSiR Bemowo)
Pojemność hali: 1991 miejsc
Cena biletów: 20, 30, 40 i 50 zł (ulgowe) oraz 30, 40, 50 i 60 zł (normalne)
Transmisja: Polsat Sport Extra
TABELA ORLEN BASKET LIGI (więcej informacji o koszykówce znajdziecie na podstronie dot. stołecznej sekcji, TUTAJ):
Lp. | Drużyna | M. | Pkt |
---|---|---|---|
1 | Anwil Włocławek | 22 | 40 |
2 | Trefl Sopot | 21 | 36 |
3 | King Szczecin | 22 | 36 |
4 | Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski | 22 | 35 |
5 | Dziki Warszawa | 22 | 35 |
6 | Polski Cukier Start Lublin | 22 | 35 |
7 | PGE Spójnia Stargard | 22 | 34 |
8 | Legia Warszawa | 22 | 34 |
9 | Arriva Polski Cukier Toruń | 23 | 34 |
10 | Icon Sea Czarni Słupsk | 22 | 34 |
11 | MKS Dąbrowa Górnicza | 22 | 33 |
12 | WKS Śląsk Wrocław | 21 | 32 |
13 | Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia | 23 | 29 |
14 | Tauron GTK Gliwice | 22 | 28 |
15 | Enea Stelmet Zastal Zielona Góra | 22 | 27 |
16 | Muszynianka Domelo Sokół Łańcut | 22 | 26 |
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.