Koszykówka: Wojciech Kamiński - Nie możemy przepłacać, nie stać nas na to

Budżet Legii jest mniejszy w porównaniu do ostatniego sezonu?

- Tak. Nasz budżet jest zdecydowanie mniejszy. W sytuacji związanej z pandemią to oczywiste. Nie stać nas na zawodników, którzy byli w poprzednim sezonie. Na ten moment żadnemu z nich nie złożyliśmy propozycji. Ale mniejsze pieniądze nie oznaczają, że chcemy mieć zawodników słabszych.Szukamy zarówno starszych i młodszych. Ci drudzy chcą udowodnić, że stać ich na grę na poziomie ekstraklasy. I my chcemy im dać taką szansę. Takim graczem jest Grzegorz Kulka. To były błyskawiczne negocjacje. Zawodnik chciał wrócić do ekstraklasy, rozumie swoją sytuację. Dostanie minuty, będzie mógł się wykazać na poziomie PLK. Wiem, że chce zmierzyć się z tym wyzwaniem. Kwestie finansowo-kontraktowe zostały szybko załatwione.

Dariusz Wyka i Grzegorz Kamiński są blisko Legii?

- Są prowadzone rozmowy, ale ja wychodzę z takiego założenia, że jeśli kontrakty nie są podpisane, to nie ma co się wychylać i chwalić się transferami. Trzeba poczekać na rozwój wydarzeń, ale jestem optymistą w kwestii tych dwóch nazwisk. Chcemy budować drużynę w oparciu o Polaków. Myślę, że będziemy mieć około trzech obcokrajowców z drużynie.

Justin Bibbins jest w pana notesie?

Nie ukrywam, że myślałem o nim w kontekście gry w Legii w kolejnym sezonie. Odbyłem nawet rozmowę z Jego agentem, ale na ten moment kilka innych kandydatur jest bliżej zespołu. Choć nie można wykluczyć scenariusza, że to właśnie Bibbins do nas trafi.

Całość można przeczytać tutaj.