Koszykówka: Zwycięstwo z Astorią

Zdjęcia z meczu - kliknij tutaj

Piątkowy mecz z niżej notowaną, ale robiącą postępy Astorią legioniści zaczęli bardzo dobrze. Ale Astoria szybko zmobilizowała się w defensywie, zaczęła bronić strefą i odrobiła straty. Legioniści stracili rezon, dwa razy z rzędu nie potrafili znaleźć pozycji do rzutu i popełnili błąd 24 sekund, pozwolili gościom wyjść na prowadzenie 15:14. Ale ostatnie pięć minut pierwszej połowy legioniści zagrali bardzo dobrze. Aktywni byli Kobus, Wilczek i Trybański, a trójka Bierwagena dała gospodarzom prowadzenie 45:37 - najwyższe w pierwszej części - relacjonuje serwis Legia.sport.pl.

I Legia poszła za ciosem, drugą połowę rozpoczęła tak jak pierwszą - od wyniku 6:0. Bardzo dobrze pod oboma koszami grał Trybański, którego w ataku szukał Wilczek. A kiedy po przechwycie Wilczka kontratak wykończył Michał Aleksandrowicz, przewaga Legii wzrosła do 75:69. W końcówce kilka dobrych akcji pod koszem miał Trybański, ważną trójkę trafił późno wprowadzony na boisko Andrzej Paszkiewicz. Najwięcej punktów dla Legii, 23, zdobył Bierwagen. 20 dodał Kobus, 14 punktów i 12 zbiórek miał Trybański, a Wilczek obok siedmiu punktów miał też aż 12 asyst i siedem przechwytów. Bezbarwnie w debiucie w Legii wypadł Marcel Wilczek, który w 10 minut zdobył trzy punkty.

W ostatniej kolejce, która rozegrana zostanie 20 grudnia, Legia zagra na wyjeździe z rezerwami Rosy Radom.

Tabela: