
Historyczne zwycięstwo, Legia bliżej lidera!
15.02.2025 18:50
(akt. 18.02.2025 10:48)


77. Vladan Kovacević
13. Paweł Wszołek
24. Jan Ziółkowski
- 53'
19. Ruben Vinagre
85'67. Bartosz Kapustka
- 84'
22. Juergen Elitim
64'- 63'
28. Marc Gual
25. Ryoya Morishita
1. Kewin Komar
4. Dawid Szymonowicz
5. Konrad Stępień
7. Antoni Klimek
73'8. Piotr Mroziński
12. Mateusz Stępień
63'14. Jakub Serafin
18. Michal Siplak
46'24. Jakov Blagaić
46'27. Łukasz Sołowiej
46'35. Michalis Kosidis
Rezerwy
- 84'
11. Kacper Chodyna
63'42. Sergio Barcia
- 85'
- 64'
- 53'
31. Michał Perchel
3. Roman Jakuba
46'- 63'
17. Mateusz Radecki
22. Artur Craciun
46'45. Rok Kidrić
63. Gierman Barkowskij
46'67. Ioan-Calin Revenco
88. Gieorgij Żukow
73'
Jak wyglądał wyjściowy skład Legii na trzeci mecz o stawkę w 2025 r.? W bramce stanął Vladan Kovacević. Czteroosobowy blok defensywny stworzyli Paweł Wszołek, Jan Ziółkowski, Steve Kapuadi i Ruben Vinagre. Środek pola zajęli Bartosz Kapustka, Maximillian Oyedele i Juergen Elitim. Na skrzydłach byli Wahan Biczachczjan i Ryoya Morishita, który odcierpiał karę za czerwoną kartkę w spotkaniu z Koroną Kielce. W ataku pojawił się Marc Gual. W kadrze zabrakło m.in. Radovana Pankova (uraz ścięgna łydki w wyniku starcia z rywalem, 2 – 3 tygodnie przerwy w treningach) i Luquinhasa, który wraca do zdrowia po kontuzji łydki.
Nim wybrzmiał pierwszy gwizdek, kibice Legii opuścili swoje miejsca na stadionie, natomiast na Żylecie pojawiły się transparenty – ''Wyjdź na 15 minut razem z nami, jeśli gardzisz nieudacznikami'' oraz ''To są trybuny na miarę zarządu Legii''. Co znamienne – na początku spotkania przy Łazienkowskiej słyszalny był tylko doping grupki fanów z Niepołomic. Taki obraz dosadnie pokazał frustrację kibiców ''Wojskowych'' obecną sytuacją wewnątrz klubu.
Na boisku z każdą kolejną minutą zarysowywała się przewaga piłkarzy Legii, którzy bardzo pewnie weszli w sobotnie spotkanie. Warszawiacy mieli miażdżącą przewagę w posiadaniu oraz w liczbie kreowanych sytuacji. Już w pierwszym kwadransie piłka po strzałach gospodarzy dwukrotnie odbiła się od słupka. Bardzo szybko było pewne, że już niebawem futbolówka zatrzepocze w siatce.
W 15. minucie, w dynamicznej akcji Legii, piłkę utrzymał Ryoya Morishita, który dograł w pole karne. Z futbolówką minął się Gual, ale za to otrzymał ją Kapustka, który umieścił ją w bramce! ''Wojskowi'' jak najszybciej chcieli pójść za ciosem, sprzyjała ku temu fatalna gra obrońców Tomasza Tułacza. Przyjezdni swoimi błędami wręcz napędzali miejscowych.
Tymczasem kibice wrócili na trybuny i zaczęli skandować – ''Gdzie jest napastnik, Mioduski gdzie jest napastnik?'', ''Czy już ląduje, napastnik czy już ląduje?'', ''Na kibicach zarabiacie, a transfery w du... macie''. Pojawiły się również kolejne transparenty – ''Mioduski – gdzie jest dyrektor sportowy?'', ''Jurczak – gość od Excela po co za transfery się zabiera?'', "Mozyrko – dyletant, amator i leń, nie chcemy w klubie takich zer!'', ''40 milionów z biletów, 58 milionów z transferów, Mioduski, Zieliński, Mozyrko, Jurczak, Herra – gdzie jest drużyna na jaką zasługuje Warszawa?''.
A na murawie? Niezmiennie wszelkie argumenty pozostawały po stronie gospodarzy. Spotkanie wyglądało tak, jakby do Warszawy przyjechał zespół z niższej ligi. Cały czas piłkarze Puszczy byli zmuszeni do pościgu za płynnie przemieszczającą się futbolówką. W 35. minucie, po bliźniaczej akcji bramkowej w polu karnym rywala, tym razem odnalazł się Kapuadi. Gol stopera był ostatnim akcentem pierwszej połowy, w której Puszcza mogła się tylko przyglądać jak miejscowi rozgrywają mecz.
W drugiej połowie piłkarze Goncalo Feio nieco obniżyli tempo, choć nawet gdy przyjezdni przejmowali piłkę, to w ich grze królował przede wszystkim chaos oraz przypadek. Mimo to, Puszcza starała się coraz bardziej ryzykować. To z kolei otwierało szanse legionistom na kontrataki z przewagą liczebną, lecz żaden z nich nie został sfinalizowany kolejnym golem.
W końcówce po raz pierwszy zaczęło się robić niebezpieczniej pod bramką Legii, lecz nad wszystkim czuwał blok defensywny miejscowych, któremu udało się zakończyć mecz z czystym kontem.
Ostatecznie sobotnia rywalizacja zakończyła się zwycięstwem Legii 2:0, aczkolwiek najwięcej będzie mówiło i pisało się o tym, co działo się na trybunach przy Łazienkowskiej. Jedno jest pewne – zwycięstwo nad 16. drużyną w tabeli nie zmieni nagle zdania kibiców ''Wojskowych”, co potwierdza ich ostatni okrzyk w trakcie meczu – ''Wygrać z Puszczą trudna sztuka, napastnika nikt nie szuka''.
21. KOLEJKA EKSTRAKLASY: LEGIA WARSZAWA – PUSZCZA NIEPOŁOMICE 2:0 (2:0)
Kapustka (15. min.), Kapuadi (35. min)
ŻÓŁTE KARTKI: Wszołek – K.Stępień, Kosidis, Żukow
LEGIA: Kovacević – Wszołek, Ziółkowski, Kapuadi (53' Jędrzejczyk), Vinagre (85' Olewiński) – Kapustka, Oyedele (84' Augustyniak), Elitim (64' Urbański) – Biczachczjan (63' Chodyna), Gual, Morishita
PUSZCZA: Komar – Mroziński, Szymonowicz, Sołowiej (46' Barkowskij), Siplak (46' Jakuba) – M. Stępień (63' Cholewiak), Serafin, Blagaić (46' Craciun), K. Stępień, Klimek (73' Żukow) – Kosidis
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.