Ligowe debiuty ostatnich trenerów Legii
14.07.2016 17:00
- Dziękuję za zaufanie, za to że władze klubu widzą we mnie osobę, która ma zbudować wielką Legię. To największe wyzwanie w mojej karierze i zarazem spełnienie dziecięcych marzeń. Rozmawiałem po raz pierwszy z władzami warszawskiego zespołu zaraz po tym jak straciłem pracę w Krakowie i to tyle co chcę na ten temat powiedzieć. Miałem swój wpływ na transfery, to znaczy Marek Jóźwiak je ze mną konsultował. Chcę w pełni wykorzystać potencjał klubu, grać z nim regularnie w europejskich pucharach. – takie słowa powiedział Maciej Skorża, który 1 czerwca 2010 roku został trenerem Legii Warszawa. Szkoleniowiec objął „Wojskowych”, gdy kibice powoli kończyli swój protest i porozumiewali się z zarządem klubu. Ponadto nowy opiekun legionistów miał wymarzone warunki do pracy, ponieważ na jego życzenie sprowadzany był praktycznie każdy zawodnik, jakiego sobie wybrał. Dodatkowo w tym okresie stadion przy ulicy Łazienkowskiej 3 modernizowano. Powstawał nowoczesny obiekt, który podczas pierwszych spotkań miał mieć do dyspozycji trzy nowe trybuny.
Legia w sparingach przed sezonem 2010/2011 nie wypadła najlepiej. Warszawiacy wygrali trzy spotkania: 4:3 ze Stilonem Gorzów Wielkopolski, 2:1 z Łódzkim Klubem Sportowym i 1:0 z FC Lorient. Tyle samo meczów zremisowali: z 0:0 z Widzewem Łódź oraz 2:2 z Ruchem Wysokie Mazowieckie i z Paris Saint Germain. Przegrali natomiast cztery potyczki: 2:3 z Dolcanem Ząbki, 0:1 ze Stade Rennes, 1:4 z Girondins Bordeaux i 5:6 z Arsenalem F.C. Pojedynek z londyńskim klubem był premierowym starciem „Wojskowych” na zmodernizowanym obiekcie. Pierwszego gola strzelił Alejandro Cabral, a Artur Jędrzejczyk skompletował hat-tricka.
Pierwszym ligowym rywalem Legii była Polonia Warszawa. Trener Skorża nie ukrywał, iż wyczekiwał tego spotkania. - Jest dreszczyk emocji przed pierwszym meczem, od razu tak prestiżowym. Chcemy wypaść jak najlepiej, potwierdzić nasze walory i to co wypracowaliśmy w sparingach z silniejszymi rywalami. Nie możemy sobie pozwolić na chwilę dekoncentracji czy słabości. Wszyscy są zmotywowani i skoncentrowani. Z Polonią zastosujemy taką taktykę, która według nas będzie skuteczna. To trudny rywal, ale posiadamy większe umiejętności i musimy zrobić wszystko, by to przełożyć na rezultat spotkania – powiedział szkoleniowiec na konferencji prasowej przed wspomnianą potyczką. Legioniści przegrali jednak z 0:3. Gole strzelali Bruno Coutinho, Euzebiusz Smolarek oraz Adrian Mierzejewski. „Wojskowi” na koniec sezonu zajęli trzecie miejsce w lidze i zdobyli Puchar Polski.
30 maja w 2012 roku trenerem Legii ponownie został Jan Urban. Szkoleniowiec legionistów podkreślał, iż chce osiągnąć cel, którego nie udało mu się wywalczyć za swojej pierwszej kadencji przy Łazienkowskiej 3. - Bardzo się cieszę, że dostaję drugą szansę. Wydaje mi się, że moja poprzednia „misja” nie została zakończona. Chcę wywalczyć z Legią mistrzostwo Polski! Wierzę, że tym razem ten cel zrealizuję – powiedział obecny opiekun Lecha Poznań tuż po podpisaniu kontraktu z „Wojskowymi”.
Legia podczas drugiej kadencji z trenerem Urbanem rozegrała mniej sparingów niż w pierwszym sezonie Skorży, ponieważ legioniści zakwalifikowali się wcześniej do europejskich pucharów. „Wojskowi” wygrali 1:0 z Universitatea Cluj i 2:1 z Dolcanem Ząbki oraz z Ekranasem Poniewież. Przegrali natomiast 1:4 z Metalistem Charków i 0:4 ze Spartą Praga. W eliminacjach do Ligi Europy na drodze „Wojskowych” stanął najpierw Metalurgs Lipawa (2:2 i 5:1), a następnie SV Ried (1:2 i 3:1). W międzyczasie warszawiacy zmierzyli się jeszcze z Mazurem Karczew (4:0) oraz Borussią Dortmund (0:1). Ostatnim sprawdzianem stołecznego klubu przed ligową potyczką był Superpuchar Polski. Zespół z Warszawy przegrał walkę o trofeum ze Śląskiem Wrocław, który zwyciężył po rzutach karnych.
Trener Skorża swój pierwszy mecz ligowy rozgrywał na wyjeździe z Polonią. Legia Urbana natomiast podejmowała u siebie Koronę Kielce. Szkoleniowiec przed spotkaniem z kielczanami miał do dyspozycji jedynie siedemnastu zawodników w kadrze. - Wierzę w ten zespół, nie czuję stresu przed premierowym starciem. Być może pojawi się on tuż przed pierwszym gwizdkiem. Jesteśmy w uprzywilejowanej pozycji, gramy na własnym stadionie, przed naszą publicznością i mamy za sobą kilka spotkań o stawkę. Jesteśmy w rytmie meczowym i musimy to tylko udowodnić na boisku. Dla nas będzie to ważne przetarcie przed meczem w kwalifikacjach Ligi Europy z Rosenborgiem – powiedział na konferencji prasowej ówczesny opiekun legionistów. „Wojskowi” rozgromili swojego rywala 4:0. Hat-tricka skompletował Danijel Ljuboja, a dodatkowo samobójcze trafienie zanotował Pavol Stano. Warszawiacy we wspomnianym sezonie sięgnęli po dublet (tytuł mistrzowski oraz Puchar Polski).
Henning Berg w przeciwieństwie do swoich poprzedników obejmował Legię w trakcie sezonu. Norweski szkoleniowiec zastąpił Jana Urbana podczas rozgrywek 2013/2014. Roszada na ławce trenerskiej nastąpiła przed przerwą zimową, więc Norweg mógł przygotować „Wojskowych” do rundy wiosennej. - Jest mi bardzo miło, że mogę podjąć pracę jako trener Legii. Jestem pod wielkim wrażeniem rozmów, które odbyłem w klubie z osobami zarządzającymi. Chcę rozwijać warszawską drużynę, bo zasługuje ona na występy w europejskich pucharach – powiedział ówczesny szkoleniowiec legionistów.
Legioniści podczas przerwy zimowej w sezonie 2013/2014 zagrali w sześciu sparingach. Legia wygrała 3:2 z Dolcanem Ząbki i 1:0 z Dynamem Kijów, zremisowała 2:2 z FC Koeln i Widzewem Łódź oraz przegrała 1:3 z Tomem Tomsk i 0:2 z Otelulem Galati. Najwięcej bramek w tych spotkaniach zdobył Helio Pinto. Pomocnik strzelił trzy gole. „Wojskowi” do rundy wiosennej podchodzili jako lider rozgrywek. Warszawiacy uzbierali 43 punkty i mieli pięć „oczek” przewagi nad drugim Górnikiem Zabrze.
Pierwszym ligowym przeciwnikiem Legii za kadencji trenera Berga była, podobnie jak u Jana Urbana, Korona. Na konferencji prasowej przed meczem Norwega nikt nie pytał o najbliższych rywali. Dziennikarze próbowali uzyskać opinię szkoleniowca, dotyczącą oceny nowych transferów klubu. Samo spotkanie nie było porywające. Kielczanie przyjechali na Łazienkowską i znów musieli pogodzić się z porażką. „Wojskowi” zwyciężyli 1:0, a jedyną bramkę w tym starciu zdobył Ivica Vdorljak. Legioniści na koniec sezonu sięgnęli po tytuł mistrzowski.
Ostatnim trenerem przed Besnikiem Hasim był Stanisław Czerczesow. Rosjanin objął Legię w trakcie rundy jesiennej w sezonie 2015/2016. Szkoleniowiec zrobił bardzo dobre wrażenie na dziennikarzach i kibicach na swojej pierwszej konferencji prasowej. - Na temat mojej filozofii mógłbym mówić jakieś banały, może bym się tym przypodobał, ale skupiam się głównie na piłkarzach. Chcę oceniać ich przygotowanie i potrzebuję czasu. Najważniejsze, żeby zawodnicy dali z siebie wszystko. Dokładnie obserwowałem grę w Legii i pragnę, by ta prezentowała nowoczesny futbol. Moim zadaniem jest łączenie gry na kilku frontach. Nigdy nie powiem: moja Legia. Będzie nasza Legia – mówił ówczesny opiekun legionistów.
Trener Czerczesow zaczął prowadzić Legię w momencie, gdy była przerwa na mecze reprezentacji. Rosjanin postanowił narzucić swoim piłkarzom kilka cięższych treningów. Zanim nowy szkoleniowiec zadebiutował w lidze, mógł sprawdzić swoich zawodników w jednym sparingu. „Wojskowi” zmierzyli się ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Warszawiacy pewnie zwyciężyli w tym spotkaniu 6:0.
Debiut Czerczesowa wypadał na mecz z Cracovią. Rosjanin nie mógł doczekać się pierwszego meczu o stawkę w nowej drużynie. - Z szacunkiem podchodzimy do Cracovii, do każdego przeciwnika. Obserwowaliśmy ich, znamy słabe i mocne strony. Ale przede wszystkim muszę najpierw poznać swój zespół, na tym się na razie skupiam. Wrócili do nas kadrowicze, wszystkich powoli obserwuję. Jodłowiec już trenuje i będzie gotowy, Duda jeszcze nie – powiedział ówczesny szkoleniowiec „Wojskowych”. Jak się później okazało, zdanie z Tomaszem Jodłowcem było kluczowe, ponieważ „Jodła” w spotkaniu z krakowskim zespołem zanotował trzy asysty przy bramkach Nemanji Nikolocia. Legia finalnie wygrała z „Pasami” u siebie 3:1, a na koniec sezonu sięgnęła po dublet.
W sobotę trener Hasi zadebiutuje w Ekstraklasie jako trener Legii. Ostatni szkoleniowcy, którzy grali swój pierwszy mecz ligowy przy Łazienkowskiej 3, wygrywali swoje spotkania i na koniec sezonu razem z warszawskim klubem sięgali po mistrzostwo Polski. Czy Albańczyk podąży drogą Urbana, Berga i Czerczesowa?
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.