Maciej Rosołek: Poczułem ulgę

fot. Piotr Kucza / FotoPyK

– Druga połowa okazała się słabsza, musimy to poprawić. Nawet jeżeli prowadziliśmy 1:0, to tak grać raczej nie możemy, niezależnie czy mierzymy się z Wartą, czy z drużyną z czołówki. W szatni mówiliśmy o innym nastawieniu, planie po przerwie. Wyszło inaczej, jest zatem materiał do analizy.

– Przed strzałem koledzy krzyczeli "czas, spokój", ale ja już wiedziałem, że będę uderzał z woleja. Jak dotąd to mój najpiękniejszy gol w piłce seniorskiej, w klasyfikacji najważniejszych numerem jeden wciąż pozostaje bramka z Lechem.

– Wyniki w czubie tabeli ułożyły się pod nas, więc dobrze, że to wykorzystaliśmy i możemy budować zapas punktowy. Między sobą rozmawiamy, że musimy zbudować twierdzę na własnym stadionie. Kibice od początku sezonu nas wspierają i swoją postawą zasługują na naszą dobrą grę oraz zwycięstwa.

ZOBACZ TAKŻE:

• Zapis relacji tekstowej na żywo
• Warta pokonana, zadecydował wolej Rosołka
• Kosta Runjaić: Jestem dumny z zespołu
• 50. ligowy mecz Macieja Rosołka w Legii
• Bartosz Slisz: Byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem
• Paweł Wszołek: Mogliśmy wcześniej zamknąć mecz
• Dawid Szulczek: Legia miała trochę więcej z gry
• Oceń legionistów za mecz z Wartą Poznań