Małe zainteresowanie meczem w Lokeren
26.11.2014 07:41
Legia awans do fazy pucharowej ma już zapewniony, teraz walczy tylko o zajęcie pierwszego miejsca, rozstawienie w losowaniu i punkty do rankingu, tymczasem dla Belgów jest to gra o być albo nie być. Muszą wygrać i dodatkowo liczyć na to, że Trabzonspor nie pokona Metalista. - Ale w Lokeren nie ma wielkiego ciśnienia. To skromny klub, cieszą się ze wszystkiego, co osiągnęli, a jak się uda coś więcej, potraktują to jak bonus. Mecz nie budzi wielkich emocji. Nie spodziewam się kompletu widzów - komentuje Frank Buyse z dziennika „Nieuwsblad".
Ostatnie spotkanie w LE, z Trabzonsporem, na 12-tysięcznym stadionie oglądało tylko 6879 widzów, czyli mniej niż spotkania ligowe, w których średnia frekwencja przekracza osiem tysięcy. Przeciw Legii Lokeren zagra w prawie optymalnym składzie. Pod znakiem zapytania stoi występ Macedończyka Besharta Abdurahimiego.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.