Marc Gual
fot. Paulina Szewczuk

Marc Gual: Najbardziej szalony mecz, w jakim grałem

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: TVP Sport

17.08.2023 22:55

(akt. 18.08.2023 11:17)

– Czuję się dobrze, wygraliśmy, zrobiliśmy robotę. To był zwariowany mecz, ostatnie 10 minut okazało się naprawdę szalone, ale ostatecznie awansowaliśmy – mówił po rewanżu z Austrią Wiedeń (5:3) zawodnik Legii, Marc Gual, który strzelił gola na 2:0.

– To był najbardziej szalony mecz, w jakim grałem, ale wszystko zakończyło się pomyślnie. Myślę, że najważniejszy był udany początek. Do przerwy prowadziliśmy 2:0, mieliśmy pewność siebie i wiedzieliśmy, że musimy to zrobić, więc kontynuowaliśmy nasz plan. Ostatnie minuty nie wyglądały zbyt dobrze, straciliśmy bramki, lecz wykonaliśmy solidną robotę.

– Asysta przy golu na 3:0? Wiedziałem, że Tomas Pekhart będzie w polu karnym, by wykorzystać sytuację. Widziałem go już wcześniej, był bliżej bramki, zdawałem sobie sprawę, że trzeba mu podać. Dobrze czujemy się ze sobą na boisku, również w treningach. Wiem, że Czech zawsze znajduje się w odpowiednim miejscu.

ZOBACZ TAKŻE:

Polecamy

Komentarze (25)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.