Marcin Komorowski wyszedł z cienia
28.09.2011 08:31
<p>Marcin Komorowski wreszcie wyszedł z cienia kolegów z Legii Warszawa. Pomogła mu w tym zmiana pozycji na boisku. Z lewej obrony został stoperem. Choć w podstawowym składzie Legii gra praktycznie od początku rundy wiosennej poprzedniego sezonu, wciąż jest traktowany z przymrużeniem oka. Mało kto potrafi wyjaśnić metamorfozę, jaką Marcin Komorowski przeszedł w ostatnich kilkunastu miesiącach. Z trzeciego w kolejności lewego obrońcy stał się stoperem pierwszego wyboru.</p>
– Chyba wciąż nie jestem doceniany, każdy wspomina o Inakim i Dicksonie. Ale ja robię swoje. Kiedyś oni grali, dzisiaj ja, a za kilka tygodni czy miesięcy sytuacja może się odwrócić. Postaram się do tego nie dopuścić – mówi czterokrotny reprezentant Polski.
"Prezydent" zadebiutował ostatnio w europejskich pucharach w spotkaniu z PSV w Eindhoven, Jutro prawdopodobnie zaliczy drugi występ w meczu z Hapoelem w Warszawie. Zawodnik zdaje sobie sprawę jak ważne jest to spotkanie - o liczyć się albo nie w walce o awans z fazy grupowej. - Czas odczarować nasz stadion, trzeba zacząć w końcu wygrywać na własnym obiekcie - przyznaje "Komor".
Więcej na sports.pl oraz w papierowym wydaniu "Przeglądu Sportowego"
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.