Michał Kucharczyk: Nie jesteśmy na straconej pozycji
17.12.2011 00:03
Czy jest pan zadowolony z losowania?
- Ani tak, ani nie. Sporting to już zespół z wysokiej europejskiej półki. Na pewno będzie nam trudno ich ograć i awansować do następnej rundy. Jednocześnie wiemy, że gdy uda się przejść Sporting, to czeka na nas jeszcze większa przygoda, bo w kolejnej rundzie możemy zmierzyć się z Manchesterem City lub FC Porto. To mnie na pewno dodatkowo motywuje.
Sporting to uznana firma europejska, a jaka jest jego największa siła?
- To bardzo dobrze poukładana drużyna. Grają niezwykle techniczną piłkę. Jeżeli pozostawimy im sporo miejsca na boisku, to będziemy mieli spore problemy. Nie możemy do tego dopuścić. Jeśli zagramy agresywnie i blisko siebie, to wtedy będziemy mieli szansę zrobić im krzywdę z kontrataków.
W lutym w Polsce z reguły panują mroźna i śnieżna aura. Czy to bardzo będzie przeszkadzać Portugalczykom?
- Wiadomo, że oni się są przyzwyczajeni do takiej pogody, jaka panuje w lutym w Polsce. Jednak wątpię, żeby im to szczególnie przeszkadzało. Czołowe zespoły potrafią grać na równie wysokim poziomie przy każdej pogodzie i w każdych warunkach.
Czy przed losowaniem miał pan własne typy?
- Każdy z nas myślał, że fajnie byłoby zagrać z jednym z Manchesterów, City lub United. Los przydzielił nam jednak Sporting. Nie jesteśmy na straconej pozycji. Jeśli zagramy to co potrafimy, to zdołamy pokonać ten zespół. Jestem optymistą.
Pełny zapis rozmowy z Michałem Kucharczykiem znajduje się na uefa.com
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.