Michał Probierz: Zbyt łatwo straciliśmy gola
22.11.2020 19:55
- Zaczęliśmy spotkanie zbyt bojaźliwie. Nie potrafiliśmy dłużej utrzymać się przy piłce. Legia miała indywidualności – Luquinhas był wyróżniającą postacią, szczególnie w pierwszej połowie. Do przerwy mieliśmy takie momenty, w których chcieliśmy wybijać piłkę, zamiast ją czasami rozegrać. Wydawało się, że dobrze rozpoczniemy drugą odsłonę, a straciliśmy bramkę z kontry. To na pewno trochę utrudniło sprawę, mimo że już wcześniej warszawiacy mieli sytuację. Później graliśmy za nerwowo. Prezentowaliśmy się lepiej po stracie bramki. Mogliśmy nieco lepiej dogrywać, lecz nie udało się.
- Przegraliśmy, ale po stratach, które mieliśmy, to było nam bardzo trudno. Niespodziewanie, w sobotę, wypadł nam Damir Sadiković. Nie chcieliśmy ryzykować wystawiając Sergiu Hancę, Marco Alvarez nie zagra już do końca. Poza tym, nie skorzystaliśmy z innych zawodników, którzy już wcześniej mieli urazy. Pracujemy dalej i przygotowujemy się do kolejnego spotkania.
Szkoleniowiec klubu z Krakowa odniósł się tez do ostatniej sytuacji w meczu. – Ja już nie wiem, kiedy jest ręka, a kiedy nie. W sumie, chyba nikt nie. Jest jeden punkt, zdaniem sędziego, który jest decydujący. Każdy w danym momencie mówi, jak jest. Nie jestem sędzią, nie znam się.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.