Michał Żewłakow: Ajax to duża nazwa, ale możemy z nią powalczyć
15.12.2014 15:14
- Gdybym mógł wybrać rywala, wskazałbym na Anderlecht. Też na "A", ale jednak nie ten kraj. Jesteśmy w sytuacji, w której mogliśmy wylosować i lepiej, i gorzej. Na tym poziomie rozgrywek pozostały już tylko porządne firmy. Trafiliśmy na zespół, z którym będziemy mogli powalczyć, a z drugiej strony jest to duża nazwa. Gdybysmy wyeliminowali Ajax, w Europę poszłaby wiadomość, że Legia to nie drużyna, która tylko w pucharach występuje, ale także potrafi w nich coś osiągnąć. To będzie wielkie wydarzenie, ale na tę chwilę wszystko wskazuje na to, że zagramy przy zamkniętych trybunach. Wielka szkoda, bo przy Łazienkowskiej dawno nie było takiego meczu - komentuje dla legia.com dyrektor ds skautingu Michał Żewłakow.
- Nie mamy nad czym rozpaczać - zobaczymy, w którym miejscu jesteśmy sportowo, a Ajax to na pewno nie jest zespół, z którym nie moglibyśmy powalczyć. To drużyna, która ma swoją wartość i do której trzeba podejść z wielkim respektem. Dla Arkadiusza Milika będzie to miłe wydarzenie - przyjedzie na fajny mecz do swojego kraju, a my zobaczymy, jak zaprezentujemy się na tle rywali, którzy w Europie mają już spore doświadczenie. Nie lubię obstawiać wyników - nie dość, że nie mam szczęścia, to dla mnie wiąże się to z przesądami. Wierzę, że będziemy w stanie zagrać tak, by na koniec nie mieć kaca moralnego - dodał "Żewłak".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.