Miroslav Radović opuścił zgrupowanie

<p>Jak już kilka razy informowaliśmy Miroslav Radović w poniedziałek obchodził urodziny i otrzymał od żony najwspanialszy prezent - syna. Żona Sandra czuję się dobrze, syn Niksza jest zdrowy i podobny do taty. Trener Legii Maciej Skorża początkowo kręcił nosem na myśl, że jego czołowa postać chce dołączyć do rodziny, ale ostatecznie  zezwolił Radko na opuszczenia zgrupowania w czwartek. Serb był myślami gdzie indziej w dodatku nie mógł trenować na sto procent z uwagi na uraz pachwiny. Przez kilka dni rodzina Radoviciów będzie więc w komplecie, ale tylko do 23 stycznia. Wtedy bowiem Rado wyleci z Legią na zgrupowanie w Turcji.</p>