News: Miroslav Radović: Zagramy na luzie

Miroslav Radović: Zagramy na luzie

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy

15.12.2011 09:59

(akt. 12.12.2018 11:46)

<p>- Przed dzisiejszym meczem każdy nam mówi, że gramy o premię. A właśnie kasa nas najmniej interesuje. Trzeba wyjść na boisko, zagrać na luzie, spokojnie. Właśnie kiedy tak podchodzi się do meczu, wychodzi najlepiej. Wiem, że przed spotkaniem z PSV w Warszawie mówiliśmy to samo. ale to był dziwny mecz. Nie mieliśmy szczęścia i tyle. Jestem przekonany, że gdybyśmy zagrali z nimi jeszcze raz, to byśmy nie przegrali. Holendrzy byli bardziej doświadczeni i potrafili wykorzystać nasze słabości. Nie mamy się czego wstydzić. Każdy z zawodników Legii, gdyby trafił do PSV, grałby tam i sobie by poradził - mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Miroslav Radović. </p>

- W Tel Awiwie zagramy 29. mecz w tej rundzie, to sporo. My zrobiliśmy super robotę w pucharach europejskich i myślę, że w lidze musieliśmy trochę za to zapłacić. Pomimo tego wyszliśmy obronną ręką i udało nam się w miarę pogodzić grę na wszystkich frontach. Jesteśmy coraz bardziej doświadczeni. I wydaje mi się, że na zakończenie rozgrywek powiemy sobie, że to był najlepszy sezon dla Legii od lat. W lidze polskiej do Śląska mamy cztery punkty straty. Jestem przekonany, że je odrobimy. Myślę, że wrocławianie nie wytrzymają narzuconego tempa. Dlatego jestem optymistą jeśli chodzi o mistrzostwo Polski dla Legii.


Interesuje pana przejście do innego klubu?


- Interesuje, ale jak ktoś się zwróci do Legii i do mnie z konkretną ofertą, satysfakcjonującą obie strony. Wtedy poważnie się nad nią zastanowię. W sumie to ja nic w futbolu jeszcze nie osiągnąłem, a więc najpierw chcę coś wygrać z Legią, a potem moim marzeniem będzie sprawdzenie się w silniejszej lidze.

Polecamy

Komentarze (28)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.