Naj w 2019 roku
01.01.2020 13:15
Najlepszy transfer - Luquinhas
Przychodził do Legii z Desportivo Aves jako wielka niewiadoma, a okazał się strzałem w dziesiątkę. Brazylijczyk szybko stał się zmorą obrońców rywali. Na polskich boiskach pokazał dobrą technikę oraz lekkość, z jaką utrzymuje się przy piłce. Na początku sezonu podkreślał, że jego największą wadą jest słaba skuteczność, jednak każdy kolejny mecz pokazuje, że pracuje nad tym i staje się produktywny w ofensywie. Luquinhas rozegrał w tym sezonie 28 spotkań, w których strzelił 3 gole oraz dołożył do tego 7 asyst.
Największe zaskoczenie - Michał Karbownik
Objawienie roku to Michał Karbownik. Kiedy po udanym sezonie w rezerwach Legii został przeniesiony do pierwszej drużyny, mało kto spodziewał się, że zostanie jednym z najlepszych bocznych obrońców w lidze. W rundzie jesiennej 18-latek wygrał rywalizację o miejsce w pierwszej jedenastce z Luisem Rochą oraz Ivanem Obradoviciem i w każdym spotkaniu prezentował się przynajmniej przyzwoicie. Ciąg na bramkę przeciwnika i dobre rozegranie to największe atuty młodego obrońcy w obecnym sezonie. "Karbo" wystąpił w 13 meczach i zanotował 5 asyst.
Najlepszy mecz:
27.10.2019 Legia Warszawa - Wisła Kraków 7:0 (3:0)
Bramki: Luquinhas, Paweł Wszołek, Jarosław Niezgoda, Arvydas Novikovas, Jose Kante (3)
Mecz, który zapadnie w pamięć wszystkim na wiele lat. Mało kto spodziewał się przed starciem z "Białą gwiazdą", że mecz zakończy się takim wynikiem. Legioniści zdominowali bezradnych zawodników Wisły, wykorzystywali każdy popełniony błąd i rzucili na kolana strzelając 7 bramek!
Najgorszy mecz:
31.03.2019 Wisła Kraków - Legia Warszawa 4:0 (2:0)
Bramki: Sławomir Peszko, Jakub Błaszczykowski, Rafał Pietrzak, Marko Kolar
Była to najwyższa porażka Legii w 2019 roku. Szybko stracony gol, błędy indywidualne, nieskuteczna ofensywa. Tak w dużym skrócie można opisać starcie z Wisłą. Krakowianie zupełnie zdominowali legionistów, którzy nie byli wstanie odpowiedzieć na ataki rywali i zasłużenie zgarnęli 3 punkty.
Najwyższa frekwencja:
22.08.2019 Legia Warszawa - Glasgow Rangers
Frekwencja: 26 665 widzów
Mecz z "The "Gers" przebił pod względem frekwencji ligowe starcie z Lechem Poznań o 1246 kibiców.
Najlepszy piłkarz -Artur Jędrzejczyk
Legionista, absolutny lider, szef defensywy. Od początku roku Artur prezentował wysoką formę, a rundę jesienną zakończył w dyspozycji reprezentacyjnej. W trudnych dla zespołu chwilach nie poddawał się i zawsze motywował kolegów z drużyny. Wielokrotnie ratował zespół z opresji i udowodnił, że jest niekwestionowanym liderem zarówno w szatni, jak i na boisku. W 2019 roku "Jędza" rozegrał 44 spotkania, w których strzelił jednego gola, zanotował asystę i 19 razy zakończył mecz z czystym kontem.
Najlepszy bramkarz - Radosław Majecki
Obiecujący golkiper, pewny punkt zespołu, choć fajerwerków nie było. Radosław Majecki rozegrał całą rundę, ma na koncie jeden poważny błąd, ale też jedną interwencję, która wydatnie pomogła zespołowi w osiągnięciu zwycięstwa. 20-latek jest kolejnym przykładem na to, że Legia to doskonała kuźnia bramkarzy. Dobra dyspozycja między słupkami zaowocowała powołaniem do reprezentacji Polski oraz wzbudziła zainteresowanie zagranicznych klubów. Majecki rozegrał w tym roku 36 spotkań i 16 razy zachował czyste konto.
Najlepszy pomocnik - Andre Martins
Lider środka pola, motor napędowy zespołu, jeden z najlepszych rozgrywających ligi. Odkąd Portugalczyk pojawił się w stołecznej drużynie, zawsze prezentował dobrą formę. Andre dał się zapamiętać kibicom Legii jako zawodnik z bardzo dobrym przeglądem pola i umiejętnością podejmowania szybkich decyzji na boisku. Skutecznie rozrzucał piłkę do ofensywnych zawodników i niejednokrotnie zaskoczył dobrym prostopadłym podaniem, otwierającym napastnikom drogę do bramki. Nie zawiódł także w defensywie - wracał po każdą straconą piłkę i skutecznie przerywał kontrataki rywali. W 2019 roku Martins zagrał w 44 meczach, strzelił gola oraz zanotował asystę.
Najlepszy strzelec i napastnik - Jarosław Niezgoda
Rasowy snajper, pewny punkt w ofensywie, ulubieniec trybun. Nie był to łatwy rok dla Jarosława Niezgody. Z powodu problemów z sercem napastnik stracił prawie całą drugą połowę sezonu 2018/2019. Kiedy z drużyny odeszli Sandro Kulenović oraz Carlitos, Niezgoda zaczął dostawać coraz więcej szans na boisku, a swoją wartość udowadniał kolejnymi trafieniami. 24-latek spisywał się dobrze nie tylko jako jedyny wysunięty napastnik, ale też świetnie współpracował w duecie z Jose Kante. Rok 2019 zakończył z 15 golami i 3 asystami w 26 spotkaniach.
Wydarzenie roku
Brak mistrzostwa Polski, brak Pucharu Polski czyli rok bez trofeów. W ostatnich latach to się Legii nie zdarzało. To spowodowało cały szereg kolejnych zdarzeń - cięcia budżetowe, ograniczenia wydatków, zmniejszenie zatrudnienia, rezygnację z części planów i projektów. By załatać dziurę w budżecie trzeba było sprzedać trzech piłkarzy - Sebastiana Szymańskiego, Carlitosa i Sandro Kulenovicia. Paradoksalnie jednak dzięki tej sytuacji doszło do stabilizacji, nie wykonano nerwowych ruchów choćby na ławce trenerskiej. To może wkrótce zaprocentować.
Najlepsza oprawa
Konkurencja była duża, wybór trudny. Najbardziej jednak przypadła do gustu ta z meczu z Atromitosem. Po wyeliminowaniu ekip z Gibraltaru i Finlandii, w kolejnej rundzie rywalem była ekipa z Grecji. Na Żylecie zaprezentowana została oprawa "Nothing else matters", czyli "Nie ma nic ważniejszego". Na rozciągniętej sektorówce pojawił się kibic z flagą w barwach Legii. Choreografii towarzyszyły chorągiewki we właściwych barwach, stroboskopy i świece. Wszystkie oprawy można obejrzeć w tym miejscu.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.