Niepokój przed Napoli. Czerczesow na trybunach
30.09.2015 09:25
Po niedzielnym słabym występię Legii przeciw Termalice atmosfera nie jest najlepsza. Henning Berg siedzi na gorącym krześle. Dodatkowo czwartkowy mecz z Napoli, będzie oglądał z trybun potencjalny następca norweskiego szkoleniowca Rosjanin Stanisław Czerczesow. Mecz z Napoli może być ostatnim lub przedostatnim spotkaniem, w którym Henning Berg poprowadzi drużynę z Łazienkowskiej. Mimo to w Warszawie zapowiada się rekord frekwencji.
– W spotkaniach z tej klasy rywalem walczy się na całego niezależnie od okoliczności – mówi Marcin Mięciel, były napastnik Legii. – W głowach piłkarzy na pewno siedzi obecna sytuacja, ale na murawie przestanie to mieć znaczenie. Może dodatkowo zmobilizuje ich obecność następcy trenera Berga na trybunach? Teoretycznie nie mają szans, ale futbol widział nie takie sensacje. Od dłuższego czasu powtarzam, że w grze Legii nie widać postępu i pomysłu. Nie dominuje nad rywalami z ligi, a powinna. Formuła z Bergiem wypaliła się. Legii może się zdarzyć kryzys, ale nie do zaakceptowania jest sytuacja, że beniaminek z Niecieczy dominuje przy Łazienkowskiej – dodaje Mięciel na łamach "Przeglądu Sportowego".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.