News: Niepokój przed Napoli. Czerczesow na trybunach

Niepokój przed Napoli. Czerczesow na trybunach

Marcin Hilgier

Źródło: przegladsportowy.pl, Przegląd Sportowy

30.09.2015 09:25

(akt. 07.12.2018 20:03)

– W czwartek zagramy przeciwko piłkarzom, których znamy z telewizji, z Champions League – mówi Jakub Rzeźniczak, kapitan Legii. Do Warszawy przyjeżdża czołowa drużyna Serie A, piłkarze z Neapolu w ostatniej kolejce pokonali 2:1 Juventus Turyn, aktualnego Mistrza Włoch. Kibice z Łazienkowskiej rzadko mają okazję oglądać rywali tej klasy.

Po niedzielnym słabym występię Legii przeciw Termalice atmosfera nie jest najlepsza. Henning Berg siedzi na gorącym krześle. Dodatkowo czwartkowy mecz z Napoli, będzie oglądał z trybun potencjalny następca norweskiego szkoleniowca Rosjanin Stanisław Czerczesow. Mecz z Napoli może być ostatnim lub przedostatnim spotkaniem, w którym Henning Berg poprowadzi drużynę z Łazienkowskiej. Mimo to w Warszawie zapowiada się rekord frekwencji.


– W spotkaniach z tej klasy rywalem walczy się na całego niezależnie od okoliczności – mówi Marcin Mięciel, były napastnik Legii. – W głowach piłkarzy na pewno siedzi obecna sytuacja, ale na murawie przestanie to mieć znaczenie. Może dodatkowo zmobilizuje ich obecność następcy trenera Berga na trybunach? Teoretycznie nie mają szans, ale futbol widział nie takie sensacje. Od dłuższego czasu powtarzam, że w grze Legii nie widać postępu i pomysłu. Nie dominuje nad rywalami z ligi, a powinna. Formuła z Bergiem wypaliła się. Legii może się zdarzyć kryzys, ale nie do zaakceptowania jest sytuacja, że beniaminek z Niecieczy dominuje przy Łazienkowskiej – dodaje Mięciel na łamach "Przeglądu Sportowego".

Polecamy

Komentarze (115)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.