Niezły Khalon, skuteczni Rybus i Zbozień

Zdjęcia z treningu - kliknij tutaj

Dzisiejsze zajęcia to głównie zajęcia z piłkami połączone z wychodzeniem na pozycje i treningiem strzeleckim. Najpierw szkoleniowcy podzielili zawodników na dwie drużyny i legioniści walczyli jeden na jednego i uderzali na bramkę. W tej części zajęć imponował Damian Zbozień, który każdy pojedynek kończył umieszczeniem piłki w siatce, a dla rywali stanowił zaporę nie do przejścia. - Brawo Ciupaga, jesteś dziś królem strzelców - chwalił młodszego kolegę Tomasz Kiełbowicz.

Następnie piłkarze rozegrali mecz na skróconym polu gry. Tutaj rolę profesora odegrał wspomniany "Kiełbik", który albo strzelał bramki, albo asystował. Skuteczność podtrzymał "Zboziu", dopasował się do niego Maciej Rybus, który co chwilę do strzelał bramkę. Na przeciwległym biegunie znalazł się Srdja Kneżević, który w jednej z akcji wykazał się bierną postawą za co został zrugany przez Macieja Skorżę, a Serb po tej sytuacji udał się do szatni.

Normalnie z zespołem ćwiczył już Ariel Borysiuk, Inaki Astiz w jednym ze starć rozciął sobie kolano i nie dokończył treningu. - Będzie dobrze, będę zdrów - mówił z uśmiechem Hiszpan.