Od 2:0 do 2:3. Porażka z RB Salzburg
29.06.2022 15:00
1. Nico Mantl
5. Albert Vallci
46'6. Samson Baidoo
46'8. Dijon Kameri
46'15. Mamady Diambou
46'17. Andreas Ulmer
46'23. Roko Simic
46'34. Benjamin Atiabou
46'44. Samson Tijani
46'49. Luka Reischl
46'52. Raphael Hofer
46'
59. Kacper Tobiasz
46'29. Lindsay Rose
63'17. Maik Nawrocki
63'5. Yuri Ribeiro
77'14. Ihor Charatin
63'40. Robert Pich
63'20. Ernest Muci
46'27. Josue
63'- 63'
9. Blaz Kramer
63'
Rezerwy
33. Alexander Walke
2. Ignace van der Brempt
46'7. Nicolas Capaldo
46'9. Junior Adamu
46'22. Oumar Solet
46'24. Youba Diarra
46'30. Benjamin Sesko
46'35. Lawrence Agyekum
46'37. Tolgahan Sahin
46'45. Mohammad Sadeqi
47. Dario Bijelic
48. Daniel Owusu
51. Lukas Ibertsberger
46'95. Bernardo
46'
31. Cezary Miszta
46'- 63'
23. Joel Abu Hanna
63'63. Jakub Kisiel
36. Nikodem Niski
77'25. Filip Mladenović
99. Bartosz Slisz
63'16. Jurgen Celhaka
63'- 46'
32. Ramil Mustafajew
- 63'
21. Rafael Lopes
63'86. Igor Strzałek
63'22. Kacper Skibicki
Pierwotnie mecz z RB Salzburg miał się odbyć we wtorek, ale koszmarna ulewa sprawiła, że został przeniesiony na środę, 29 czerwca. W kadrze Legii na spotkanie z uczestnikiem ostatniej edycji Ligi Mistrzów zabrakło m.in. Bartosza Kapustki. Środkowy pomocnik pojechał na konsultacje do Berlina, gdzie spotka się z lekarzem, który robił mu operację rekonstrukcji więzadła krzyżowego. Chodzi o wyjaśnienie tego, że czasem kolano po wysiłku nie zachowuje się do końca tak, jak powinno (szczegóły TUTAJ). W składzie zabrakło też Macieja Rosołka, który kilka dni temu miał problemy z mięśniem dwugłowym.
Jak wyglądała podstawowa jedenastka "Wojskowych" na rywalizację ze zdobywcą mistrzostwa i Pucharu Austrii? W bramce stanął Kacper Tobiasz. Czteroosobowy blok obronny stworzyli Artur Jędrzejczyk, Lindsay Rose, Maik Nawrocki i Yuri Ribeiro. Rolę defensywnego pomocnika pełnił Ihor Charatin, który miał przed sobą Ernesta Muciego oraz Josue. Na skrzydłach pojawili się Robert Pich i Lirim Kastrati, a w ataku wystąpił Blaz Kramer.
Legia rozpoczęła mecz w najlepszy, możliwy sposób – objęła prowadzenie już w 1. minucie. Muci przechwycił piłkę na 25. metrze, a następnie podał do Josue. Portugalczyk znalazł się tuż przed polem karnym, po czym oddał płaski, skuteczny strzał z lewej nogi na bliższy słupek. Rywale próbowali się przebudzić, stworzyli parę akcji, które opierali często na dośrodkowaniach w "szesnastkę", ale defensywa "Wojskowych" udanie przecinała zagrania i zatrzymywała ataki.
Warszawiacy bazowali na płaskich podaniach i przerzutach w boczne sektory boiska, którymi popisywali się zwłaszcza Pich oraz Josue. Portugalczyk mocno się wyróżniał, do czego zresztą przyzwyczaił w ostatnich miesiącach, był cały czas "pod grą", napędzał ataki prostopadłymi zagraniami. Tak było choćby w 19. minucie, gdy obsłużył Kramera kapitalnym podaniem z własnej połowy. To sprawiło, że Słoweniec pojawił się na prawej flance i miękko dośrodkował na bliższy słupek, a Muci, który chwilę wcześniej nie wykorzystał dwóch niezłych okazji, skutecznie główkował z 7. metra.
Austriacy mogli szybko zdobyć bramkę kontaktową, ale Roko Simić, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Tobiaszem, fatalnie przestrzelił, niecelnie uderzając w kierunku dalszego słupka. W 34. minucie, po udanym przerzucie Picha, pokazał się Kastrati. Kosowianin zbiegł do środka, minął przeciwnika i uderzył z dystansu – silnie, lecz ponad poprzeczką. Tuż przed przerwą Kramer skutecznie główkował po dośrodkowaniu Josue z rzutu wolnego, ale gol nie został uznany z powodu spalonego. Do przerwy Legia prowadziła 2:0.
Druga odsłona należała do Austriaków, którzy skonstruowali sporo sytuacji w ofensywie. Początkowo drużyna z Warszawy dobrze się broniła, ale między 59. a 64. minutą… straciła trzy bramki. Najpierw dał o sobie znać Benjamin Sesko, który celnie główkował po dośrodkowaniu Nicolasa Capaldo z rzutu rożnego. Moment później 19-letni Słoweniec doprowadził do wyrównania, tym razem po płaskim strzale z 13. metra, z lewej nogi, na bliższy słupek. Gdyby tego było mało, to potem Bartosz Slisz sfaulował Lukasa Ibertsbergera w polu karnym, a "jedenastkę" na gola zamienił Junior.
W drugiej połowie "Wojskowi" na ogół przebywali na własnej połowie, próbując zatrzymywać akcje "Byków". Stołeczna drużyna starała się wyprowadzić kilka szybszych ataków, ale brakowało precyzji, lepszych decyzji. Można wspomnieć o okazji z 69. minuty, gdy Jasurbek Yaxshiboyev miękko dograł z prawej flanki na dalszy słupek, a Rafael Lopes główkował nieznacznie niecelnie.
Ostatecznie Legia przegrała 2:3 z RB Salzburg, a w czwartek, 30 czerwca, zakończy zgrupowanie w Austrii. Dzień później, czyli 1 lipca (godz. 17:00), warszawiacy zmierzą się kontrolnie w LTC z II-ligowym Motorem Lublin.
ZOBACZ TAKŻE:
– Zapis relacji tekstowej na żywo
– Kosta Runjaić: Straciliśmy łatwe gole
– Matthias Jaissle: Udany test przeciwko silnej fizycznie Legii
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.