Domyślne zdjęcie Legia.Net

Odpowiadamy na Wasze pytania - cz.2

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

06.02.2011 09:07

(akt. 14.12.2018 23:32)

Zakończyło się już pierwsze zimowe zgrupowanie legionistów. Trener Maciej Skorża zdążył już podsumować to co się działo na Cyprze. Wysłannicy serwisu Legia.Net towarzyszyli piłkarzom podczas każdego treningu, sparingu i relacjonowali dla Was przebieg obozu. Od czwartku na adres skrzynki redakcynej przysyłaliście swoje pytania. Dziś prezentujemy drugą część odpowiedzi na nie. Zapraszamy do lektury.

Jak Trener ocenia to zgrupowanie? Czy jest niepokój o zdrowie bądź o formę  któregoś z graczy? Jak tak to którego?

- Jeśli chodzi o ocenę zgrupowania przez trenera to takie podsumowanie Maciej Skorża zrobił ostatniego dnia na Cyprze. Zapis tego co powiedział znajduje się tutaj. Obawa o zdrowie? Tak - przede wszystkim o stan kolana Takesure Chinyamy. Widomo jaki miał uraz i jak długo to wszystko trwa. Szkoleniowiec jest zmartwiony także kontuzją Macieja Rybusa - po pierwsze ten na Cyprze prezentował się dobrze, po drugie to kolejny już oraz w ciągu roku, a na tej pozycji posucha.

Czy wiadome już jest jacy zawodnicy przyjdą do Legii w tym oknie transferowym? I jakie pozycje będą uzupełnione? Czy jest szansa że do Legii trafią Modou Sougou i Jurica Bulijat? 

- Pewnym jest, że w Hiszpanii pojawi się czterech zawodników testowanych - pierwszy już jest Chorwat Dino Drpić. Co do Saugou i Buljata to być może trafią, ale raczej nie w tym okienku transferowym. Za tych piłkarzy trzeba po prostu zapłacić, a pieniądze są ale w budżecie płacowym, a nie transferowym. Taką tezę zdaje się potwierdzać przykład Janusza Gola i jego przyjścia za pół roku.

Jak faktycznie wyglądało starcie Skorża vs. Jóżwiak

- O tym powiedziano i napisano już niemal wszystko. Odnieśliśmy się do tego także w pierwszej części odpowiedzi. Nie ma przekłamania w tym co napisał "Przegląd Sportowy". Podczas meczu z Kamazem panowała duża nerwowość, rywale grali ostro, boisko było grząskie i cud że obyło się bez kontuzji. Doszło do wymiany zdań, a że futbol to męska gra to rozmowa odbyła się w prostych, żołnierskich słowach.

Jak podczas treningów a zwłaszcza w sparingach prezentuje się Cabral. Czy widać w nim zawodnika, który może pokierować grą Legii. I czy dalej sprawia wrażenie przygaszonego.

- Zaczniemy od końca - wrażenie przygaszonego to kwestia bariery językowej. Cabral trzyma się z Bruno Mezengą bo mogą razem pogadać. Z językiem polskim jest słabo ale są postępy - Alejandro rozumie już większość tego co mówi do niego trener, pojedynczymi zdaniami zagaduje też dziennikarzy. Czy może pokierować grą Legii? Na pewno ma do tego predyspozycje, ale może potrzebować na to jeszcze czasu, a tego nie ma zbyt wiele (Alejandro jest wypożyczony do czerwca). Jest lepiej niż było jesienią, ale wciąż problemem jest gra kontaktowa. Ale gdy ma piłkę i trochę wolnego miejsca jest bardzo niebezpieczny. Strzał oddany w meczu z Arsenalem nie był dziełem przypadku.

Jak prezentuje się Kneżević? Czy widać żeby swoimi umiejętnościami przewyższał Jędrzejczyka, Komora, Zbożnia?

- O Srdji było już w pierwszej części odpowiedzi na Wasze pytania. Piłkarz skupia się na dojściu do optymalnej dyspozycji, z każdym dniem jest lepiej ale za wcześnie jeszcze na oceny. Na te przyjdzie czas po hiszpańskim zgrupowaniu. W meczu z Tobołem pokazał charakter - bardzo nam się podobało jego zachowanie będące odpowiedzią na bezpardonowe ataki rywali. Warto natomiast napisać coś o wspomnianych przez ciebie Komorowskim, Jędrzejczyku i Zboźniu. Marcin Komorowski poczuł się w końcu pewnie. Nie jest już schowany gdzieś z tyłu, trzyma się z Kubą Rzeźniczakiem i jego postawa zarówno poza boiskiem jak i na nim napawa optymizmem. Na Cyprze kierował obroną, pokrzykiwał na kolegów. Takiego "Komora" chcemy oglądać w lidze. Artur Jędrzejczyk i jego porywczy charakter były temperowane przez Macieja Skorżę, ale to taki zawodnik z jajami. Nie odpuszcza, jak trzeba to krzyknie, a jak trzeba to i przepisy przekroczy. Nam "Jędza"imponował w cypryjskich sparingach. Zbozień - o nim było już wczoraj. Na razie wróci do Sandecji, ale już jako piłkarz Legii.

Jak prezentuje się Mezenga?

- Lepiej niż jesienią, schudł co skutkuje jeszcze lepszym wyskokiem i lepszą koordynacją. Potrafi się ładnie złożyć do strzału w powietrzu, uderzenie z lewej nogi z dystansu jest jego atutem. Nie jest to typ szybkościowca, ani maszynki do zdobywania bramek, ale wiosną powinien być z niego pożytek.

Czy Legia jest zainteresowane piłkarzem Coimbry - Sogou, a także czy trafi w ogóle ktoś do Legii oprócz Gola(lewy pomocnik, obrońca, rozgrywający, a także napastnik).

- Na pewno pojawią się piłkarze na testach w Hiszpanii. O ich przyszłości zdecyduje sztab szkoleniowy. Jeśli chodzi o obrońców to wciąż aktualna jest sprawa Dejana Kelhara, który zrobił na nas duże wrażenie na Cyprze. Teraz w Hiszpanii zjawił się Dino Drpić - być może jeden z tej dwójki zasili szeregi defensywne Legii. Co do pomocnika, rozgrywającego i napastnika to na pewno by się przydali, ale czy będzie to możliwe w tym okienku transferowym to czas pokaże. Pytanie o Sagou to pytanie do dyrektora sportowego Marka Jóźwiaka.

Czy wyłania się hierarchia środkowych obrońców po Cyprze? Gdyby nie było żadnego transferu, kto miałby najbliżej by partnerować Astizowi?

- Inaki jest obecnie bezkonkurencyjny, a gdyby Dickson Choto nie mógł zagrać z Cracovią to zapewne Hiszpanowi towarzyszyłby na środku ktoś z dwójki Marcin Komorowski - Artur Jędrzejczyk. Obaj na Cyprze pokazali się z dobrej strony.

Po odejściu Ajwena kto jest teraz hersztem grupy, jak to wygląda od środka, kto jest przewodnikiem stada, samcem alfa? Jaka jest atmosfera w porównaniu z poprzednimi zgrupowaniami? Są jakieś różnice?

- Na lidera wykreował się Miroslav Radović, zawsze był pozytywną postacią, dobrym duchem zespołu. Teraz poczuł się pewniej, instruuje młodszych kolegów, pokrzykuje na starszych. Mobilizuje, jest serduchem tego zespołu. O "Rado" po zgrupowaniu na Cyprze można pisać tylko dobrze. Atmosfera była dobra, z dnia na dzień lepsza. Coś siadło jedynie w dniu kiedy zgrupowanie opuścił Maciej Iwański. Widać było pewną złość o taki stan rzeczy zarówno wśród trenerów jak i piłkarzy. Ale nie ma się co dziwić - ubyła ważna postać, a na jej miejsce nie przyszedł nikt nowy.

Czy w piłkarskim slangu, jak mówią, że "grają w monopol", to faktycznie oznacza to, że tankują gorzałkę?

- Heh wiemy do czego pijesz, ale niestety nie znamy odpowiedzi na to pytanie.

Jaki jest warsztat trenerski Skorży, jak go oceniają sami piłkarze? Dochodzą głosy, że treningi są lżejsze niż za Urbana? Jakie są relacje Skorży z drużyną, jadą na jednym koniu, czy raczej każdy sobie rzepkę skrobie? Dostrzegalne są róznice w relacjach, coach-piłkarze, między "latem", a "zimą"?

- Warsztat trenerski Macieja Skorży mogą ocenić najlepiej piłkarze z którymi pracuje. A zawodnicy nawet w prywatnych rozmowach podkreślają, że treningi są naprawdę ciekawe i urozmaicone. Faktycznie na Cyprze piłkarze pracowali lżej w porównaniu z innymi obozami - mówił o tym w rozmowie z nami Kuba Rzeźniczak. Jednak tak naprawdę system pracy Ryszarda Szula i Paolo Terziottiego jest trochę inny. Może stąd takie wrażenie, "Richard" przykładał uwagę do innych elementów przygotowania fizycznego, a Włoch do innych. Relacje piłkarzy z trenerem i atmosfera w porównaniu do zgrupowania w Carnac uległy znacznej poprawie. We Francji Maciej Skorża nie znał piłkarzy, a piłkarze jego. Nikt nie wiedział na co sobie może pozwolić, co może powiedzieć, a czego nie. Teraz jest inaczej, szkoleniowiec kiedy trzeba jest poważny i stanowczy, ale kiedy można żartuje i pozwala innym na żarty. 

W relacjach jest podkreślane, że Skorża kładzie nacisk na utrzymywanie piłki z prostopadłymi podaniami, jak to faktycznie wygląda? W sumie słusznie, 8 meczów wiosną gramy u siebie, tylko czy mamy wykonawców do takiej gry?

- Tak, w treningach Macieja Skorża jest bardzo dużo taktyki i różnego typu zagadnień. Szkoleniowiec duży nacisk kładzie na utrzymywanie się przy piłce, tak by inni się męczyli biegając za legionistami a nie na odwrót. Czy mamy do tego wykonawców? Jeśli wszyscy będą zdrowi to nie powinno być źle. Gorzej jeśli w zespole pojawią się urazy - ławka rezerwowych jest bowiem dość krótka.

Pierwsza część odpowiedzi na Wasze pytania znajduje się tutaj

Polecamy

Komentarze (18)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.