Okiem kibica: Równia pochyła
03.09.2010 10:02
Co do meczu z Cracovią, to znamienne jest, że jedyne punkty jakie zdobyliśmy, to właśnie po wielkich męczarniach z drużyną, którą w lidze leje, kto chce i iloma bramkami chce oraz po fartownym strzale (jedynym celnym w meczu) Rybusa we Wrocławiu.
Wielu już zapisało tony papieru, jaka ta Legia jest beznadziejna i dlaczego tak się dzieje. Przez ostatni tydzień nie widziałem choćby małej wzmianki o tym, że jeszcze może być dobrze, że jeszcze Legia będzie wielka, a jej gra zachwycać. Dlaczego tak się dzieje? Może dlatego, że już tylko najwięksi optymiści wierzą w przebudzenie tej drużyny. Drużyny – trochę na wyrost napisane, bo na razie jest to tylko zlepek ludzi, którzy nie rozumieją się na boisku, a co za tym idzie nie mają pojęcia jak zagrać piłkę, by kolega z drużyny oddał choćby celny strzał na bramkę. Wszystko to wygląda jak prowizorka, która z meczu na mecz zamiast przeistaczać się w coś konkretnego, rozsypuje się coraz bardziej.
Wielu oczekuje na powrót Astiza i Kiełbowicza i Rzeźniczaka. Upatrują w tej trójce zbawcę obrony, która teraz tylko z nazwy funkcjonuje. Pamiętać jednak trzeba, że ci panowie powrócą po wielu tygodniach rozbratu z piłką i wiele jeszcze czasu upłynie, by doszli do swojej optymalnej formy. Do tej pory, to już czołówka może nam tak bardzo odjechać, że pozostanie mam już tylko kolejne budowanie nowej Legii na przyszły sezon.
W tym wszystkim najbardziej szkoda wspaniałych kibiców, którzy nawet przy 0:2 cudownie dopingują swoją drużynę. I nie jest w tym wszystkim dużo przypadku, że znów zapanowała moda na Legię, że na dwa wcale nie szlagierowe mecze przychodzi po 16 tysięcy ludzi. Ale jeśli nic się nie zmieni, jeśli trener Skorża nie znajdzie patentu na tych zawodników, jeśli Legia nie zacznie w końcu grać w piłkę to ta moda zaniknie. Zostanie znów tylko garstka najwierniejszych fanów, buczących z pustych trybun Legia grać, …!
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.