Patryk Wolański: Midtjylland dużo lepsze od Legii
28.08.2015 19:19
- Nie chcę wskazywać, kogo indywidualnie powinna obawiać się Legia. Stołeczny klub ma ludzi, którzy są odpowiedzialni za analizę rywali i nie będę ułatwiał im zadania. Na pewno naszą siłą jest mocny zespół. Obecnie trener stosuje rotację, w lidze grali ostatnio młodzieżowcy. Midtjylland to klub bazujący na statystykach. Nie wiem jak wygląda to dokładnie, bo jako zawodnicy aż tak bardzo się w to nie wdrażamy. Coś jest w tym prowadzeniu drużyny z pomocą matematyki. Sprowadza się tutaj graczy nie wiadomo skąd, a ci potem wyczyniają cuda na boisku. Pomyłek transferowych raczej nie ma - dodał były bramkarz Widzewa.
- Czy Midtjylland może włączyć się do walki o awans? Ograliśmy w dwumeczu 2:1 Southampton z Premier League. Warszawiacy z kolei męczyli się z ukraińską Zorią. Zobaczymy jeszcze kto tutaj będzie walczył o awans - powiedział Wolański.
- W Danii na stadionach jest spokojnie. Mała liczba kibiców śpiewa, nie można się spodziewać ultrasów na trybunach. Średnio mecze Midtjylland ogląda około cztery-pięć tysięcy osób. W europejskich pucharach trybuny mogą się zapełniać (w sumie pojemność wynosi 11 800 miejsc - red.). Wielu ludzi zostaje w domach, bo kłopotami są dojazdy. W Herning gdzie gramy, mieszka niecałe 50 tysięcy osób. Inni muszą czasem pokonać wiele kilometrów na stadion - dodał piłkarz.
- Jestem obecnie w Polsce i leczę uraz. Po powrocie z wypożyczenia z Velje, musiałem poddać się zabiegowi kolana. Dostałem przed przerwą na kadrę trochę wolnego i postanowiłem odwiedzić kraj. Jak wygląda moja przyszłość w Midtjylland? Cały czas słyszę w klubie, że czekają tam na mnie. Jestem spokojny, pracuję i wierzę, że mój czas nadejdzie i będę mógł zaprezentować się na boisku w barwach mistrza Danii - zakończył Wolański.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.