fot. Kasia Dżuchil

Paweł Wszołek: Dziwny mecz

Logo Legia.Net

Kacper Buczyński

Źródło: Canal+ Sport

16-09-2023 / 22:30

(akt. 17-09-2023 / 04:30)

– Był to dziwny mecz, Josue dostał drugą żółtą kartkę przed przerwą, sędzia powiedział nam na początku drugiej połowy, że niesłusznie. Dziwna sytuacja… Szkoda straconej bramki, niestety akcja Piasta poszła moją stroną. W drugiej odsłonie spotkania drużyna pokazała charakter. Myślę, że zasłużyliśmy na remis – mówił po rywalizacji w Gliwicach (1:1) w 8. kolejce PKO Ekstraklasy prawy wahadłowy Legii, Paweł Wszołek.

– Wykorzystaliśmy nasze doświadczenie. Cieszy nas zdobyty punkt. Spotkanie z Piastem określiłbym jako mecz walki. Sędzia rozdał dużo żółtych kartek, nikt nie odstawiał nogi. Byliśmy jednak przygotowani na to, że rywalizacja tak właśnie będzie wyglądała.

– Zawsze gramy do końca. Praktycznie cały finał Pucharu Polski graliśmy przecież w osłabieniu. Na pewno boli nas ta druga żółta kartka dla Josue. Jeszcze raz podkreślę, że niesłuszna. To trochę ustawiło mecz, bo musieliśmy zmienić system.

– Powiedzieliśmy sobie w szatni, że nie mamy nic do stracenia. Musimy grać kompaktowo, wychodzić z kontrami, szukać stałych fragmentów. Udało nam się zdobyć bramkę po bardzo ładnej akcji. Szacunek dla całego zespołu. Szanujemy punkt. Teraz najważniejszy jest powrót do domu, regeneracja i koncentracja na meczu z Aston Villą.

ZOBACZ TAKŻE:

Komentarze (8)

Komentarze osób zarejestrowanych pojawiają się w tym artykule automatycznie. Komentarze osób niezalogowanych wyświetlą się po zatwierdzeniu przez moderatora.

Zaloguj się, by móc oceniać komentarze.

Punkty

1063

Ranking miesiąca
#11094
Ranking ogólny
#1094
Generał dywizji
  • 1 / 0
Mecz nie tyle dziwny co wypaczony przez sędziego.
Paweł graliscie w osłabieniu 12 na 10 BRAWO za charakter i walkę...W tym nierównym meczu remis to i tak dobry wynik dla Legii
Dzięki za walkę w osłabieniu
Pułkownik
  • 1 / 0
Bardziej dziwny sędzia.
Marszałek Polski
  • 1 / 2
Brawo panowie za charakter do końca na złość drukarzom czarnych trykotach
Kapitan
  • 2 / 0
A co do meczu, szkoda, ze dalismy sie wciagnac w te rąbanine. W drugiej polowie przy ofensywnych zmianach gralismy odwazniej, do przodu, bo juz nie mielismy nic do stracenia. Dlaczego nie wyjdziemy z takim parciem ofensywnym od poczatku jak rywal chce sie tylko kopac? Najwyzej dostalibysmy kontre i przegrali, trudno, a taka gra na przeciaganie liny i wchodzenie w gre rywala do niczego nie prowadzi, zwlaszcza na poczatku sezonu, gdzie mozna grac na totalnym luzie.
Kapitan
  • 1 / 0
Brawo za mecz Paweł.
Kapitan
  • 3 / 0
"sędzia powiedział nam na początku drugiej połowy, że niesłusznie."

Czesto stawialismy sobie za wzor w Polsce Anglikow jak to sobie poradzili z kibolstwem. Moze czas najwyzszy uczyc sie od Anglikow w innych tematach i tak jak na wyspach publicznie przepraszac za swoje bledy? Mikulski ma jaja? Sylwestrzak ma jaja? Frankowski ma jaja?