Paweł Wszołek

Paweł Wszołek: Najważniejsze są punkty

Redaktor Jakub Waliszewski

Jakub Waliszewski

Źródło: Canal+ Sport

12.03.2022 00:25

(akt. 12.03.2022 09:31)

– Nie chcę oceniać formy. Uważam, że najważniejsze są w tym momencie punkty. Co z tego jakbyśmy grali pięknie i widowiskowo, a nie zdobywalibyśmy "oczek" – i tak nie bylibyśmy zadowoleni. Widzę, że idziemy w dobrym kierunku, oby tak dalej – mówił po meczu z Górnikiem Łęczna (1:0) zawodnik Legii Warszawa, Paweł Wszołek.

– Czy było nam łatwiej przeanalizować grę Górnika? Graliśmy niedawno, ale wiadomo, że każdy mecz jest inny. Wiedzieliśmy, że rywale mogą wyjść trójką z tyłu i tak wystąpili, więc musieliśmy zareagować na bieżąco. Każde spotkania są trudne, szczególnie na wyjazdach. Wiemy jak to wygląda, zwłaszcza teraz, o tej porze, temperatura odczuwalna wynosiła dziś chyba z –5 stopni. Było bardzo zimno, ale tak jak mówię – każdy mecz będzie trudny, przede wszystkim na wyjeździe. Żadna drużyna się nie położy – szczególnie, że sytuacja była na początku niełatwa. Ale najważniejsze jest to, że z każdym meczem punktujemy, na sam koniec będzie to najistotniejsze.

– Na pewno nie był to za piękny mecz. Każdy się przyzwyczaił do tego, że Legia gra widowiskowo, zdobywa dużo bramek i wygrywa po 3:0 czy 4:0, jak jeszcze dwa lata temu za trenera Vukovicia. Spotkanie ze Śląskiem na pewno dało nam kopa, ale o stylu nie ma co rozmawiać, bo to nie jest wcale najważniejsze. Oczywiście, jestem pewien, że w kolejnych meczach będziemy grali coraz lepiej i przede wszystkim bardziej skutecznie, widowiskowo. I będziemy wygrywać okazalej.

– Nie będę ukrywał – nie grałem w Niemczech przez prawie pięć miesięcy, każdy to wie, ale ciężko trenowałem. Nie jest łatwo wejść z marszu do gry, obojętnie jak trenujesz, sparingi zawsze są bardzo ważne. Obciążyłem bark? Od trzech-czterech meczów gram na lekach przeciwbólowych, ale nie chcę szukać wymówek. Zawsze wymagam od siebie więcej. Wiadomo, że dzisiaj mogło to wyglądać trochę lepiej, ale najważniejsze jest to, że drużyna idzie w dobrym kierunku. Jest duża jakość. Mamy Josue w środku, który kieruje grą. Widzę, że drużyna się rozwija. Mamy nie tylko jedenenastu zawodników. Przykład Lindsaya Rose, który wszedł za Maika Nawrockiego i zagrał świetnie. Każdy się wymienia, każdy jest gotowy. Wiem jak chłopaki przetrenowali obóz w Dubaju, było to naprawdę ciężkie zgrupowanie. Przebiegliśmy w sumie siedem kilometrów więcej niż rywale i uważam, że to procentuje, bo w tej lidze nikt się przed nami nie położy. Co z tego, że masz jakościowych zawodników, jeśli nie będziesz zostawiał serca na boisku – wtedy będzie grało się ciężko z każdym.

– Trener spytał się o bark. Wiadomo, ja nie jestem z tych zawodników, którzy powiedzą, że chcą zmianę, szczególnie, że ostatnio dużo tych minut nie było. Udało się dograć 90 minut. Nie chcę oceniać swojej gry, bo wiadomo, że mogło być lepiej, ale cieszę się, że wygraliśmy, że "Rosi" zdobył zwycięską bramkę, bo ciężko pracuje na treningach i widać, że robi postępy.

– Czy coś się poprawiło w konflikcie na linii zespół-kibice (sytuacja z autokarem itp. – red.)? Powiem szczerze, że akurat w Polsce mamy tak zagorzałych kibiców, że konflikty się zdarzają. Ale to już jest za nami. Fani mają prawo do swojego zdania. Wiadomo jak to się potoczyło, ale ja nie jestem od oceniania. Przyszedłem tutaj po całej tej sytuacji, drużyna była po obozie. Trener Vuković podszedł do tego mentalnie, wiem, że rozmawiał ze wszystkimi zawodnikami na zgrupowaniu. Takie sytuacje na pewno nie są łatwe, szczególnie w momencie, gdy zespołowi nie idzie. Ale widać, że ta drużyna ma charakter. Nie dość, że ma jakość, to – mimo wszystko – pokazaliśmy teraz, w trudnej chwili, że nie poddajemy się i jesteśmy jednością. Uważam, że sytuacja była ciężka, lecz widać, że z każdym dniem wyglądamy coraz lepiej. I to jest najważniejsze. 

ZOBACZ TAKŻE:

– Zapis relacji tekstowej na żywo

Konferencja trenera Vukovicia

Komentarz szkoleniowca Górnika

Kilka słów od Bartosza Slisza

– Rozmowa z Maciejem Gostomskim

Wypowiedź Patryka Sokołowskiego

– Szramowski i de Amo o spotkaniu z Legią

Polecamy

Komentarze (14)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.