Pierwszy gol Ernesta Muciego w Legii

Trafienie Albańczyka było kapitalne. Ernest Muci zbiegł z piłką do środka boiska i zdecydował się na mocny strzał z prawej nogi, z 25. metra. Futbolówka wpadła do siatki, dzięki czemu Legia wyszła na prowadzenie w rywalizacji z Wisłą Płock. Dla 20-latka to dziesiąty mecz w barwach "Wojskowych".

- Ernest Muci zdobył piękną bramkę, chłopak wiele pokazywał na treningu, w meczu nie zawsze miał okazje. To może być dla niego przełomowy moment. (...) Cieszyłem się bardzo z jego gola. Świadomie zdjąłem okulary, biegł w moją stronę, przecierałem oczy, że strzelił takiego gola. On na treningach zdobywał takie bramki. Cieszę się, że zobaczyła to cała Polska, i to w takim meczu, w którym ten gol dał wygraną. Cieszymy się z jego szczęścia, widać że mu zależy. Lepiej się już zaaklimatyzował. Na początku były z tym problemy, ale dzisiaj już czuje się ważniejszą osobą w drużynie - przyznał trener Legii, Czesław Michniewicz.