Pokazowy trening Krzysztofa Dowhania
19.06.2013 08:00
Na boisku przy ulicy Arkuszowej rozpoczął się trening z udziałem dwunastu bramkarzy z roczników 1996-1998. Poprowadził go Krzysztof Dowhań, któremu pomagał, oprócz wspomnianych Kamińskiego i Skowrona, Marek Plichta. Na zajęcia zaproszeni zostali także trenerzy zarejestrowani w Mazowieckim Związku Piłki Nożnej, spośród których kilkunastu zjawiło się na miejscu, aby podejrzeć warsztat trenera legijnych golkiperów.
Podzieleni na trzy grupy bramkarze trenowali przez półtorej godziny. Trener Dowhań nadzorował przebieg zajęć, co i rusz kierując pod adresem zawodników cenne wskazówki. Szczególną uwagę zwracał na szybkość reakcji, dynamikę, koordynację i pewność chwytu. Jak to zwykle bywa podczas treningów Dowhania, nie zabrakło także humoru. – Jak się nie da złapać, trzeba odbić. Odwróćcie się, po prostu piłka ma nie wpaść w ten prostokąt – instruował z humorem trener. Pomagający mu Plichta, słusznych rozmiarów szkoleniowiec, zdobył się też na poświęcenie przy demonstrowaniu jednego ćwiczenia. – Patrz, rzuciłem się specjalnie dla ciebie, żebyś nie gadał, że nie daję rady – ze śmiechem powiedział do Dowhania. Jak zapewnia jeden z organizatorów, Mirosław Garbecki, to prawdopodobnie początek cyklicznych imprez z udziałem bramkarzy i trenerów korzystających na co dzień ze sprzętu jego firmy.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.