Pomeczowe wypowiedzi piłkarzy

Jakub Wawrzyniak: Jak już wygrywać to po dużej dawce emocji. A tak naprawdę, pierwsza połowa słaba. Bardzo dłużo czasu potrzebowaliśmy, by przeciwstawić się dobrze grającej drugiej linii Hapoelu, bardzo dobrze grali z kontry. W pierwszej połowie mieliśmy dużo szczęścia, bo oprócz pierwszych 5-10 minut, to Hapoel zdecydowanie przeważał. Szczególnie boli pierwsza bramką - strzelili ją w sytuacji, gdzie było czterech obrońców i jeden napastnik. Ta akcja da nam dużo do myślenia, trzeba będzie wyciągnąć z niej wnioski. W przerwie trener dokonał dwóch zmian, nie były to jednak zmiany spowodowane słabą grą tych zawodników.

Potrzebowaliśmy zmiany ustawienia gry, no i myślę, że dało to nam sporo spokoju. Udało nam się utrzymywać przy piłce i stwarzać sytuację. Chcę podkreślić fantastyczną postawę Maćka Rybusa, który, bardzo dobrze bije stałe fragmenty gry. Po jednym z nich znowu udało nam się zdobyć gola. Ogólnie druga połowa, to sporo jasnych postaci w naszej ekipie. Muszę jeszcze wyróżnić  Artura Jędrzejczyka, który "nakrył czapką" Tamuza. Cieszy to zwycięstwo, cieszy mnie nawet ten styl. Daliśmy kibicom sporo radości.

Ariel Borysiuk: Przed własną publicznością w europejskich pucharach trzeba zdobywać trzy punkty. Pokazaliśmy wielki charakter, bo po pierwszych 45 mintuach gra nie układała się nam, tak jak byśmy tego chcieli. Na drugą połowę wyszedł inny zespół, inaczej zmotywowany. Cieszymy się z tej próby, jest to bardzo satysfakcjonujące. Było kilka spięć na boisku, ale ja nie mam pretensji jeśli mnie ktoś kopie, bo sam czasami to robię. Taka jest piłka, jednak wydaje mi się, że w pewnych momentach sędzia przesadzał. Zostałem wykartkowany, nie zagram w następnym spotkaniu, ale nie chcemy teraz o tym myśleć.

To wspaniały wieczór dla nas, dla kibiców. W szatni duża radość, ale nie przesadzamy, dopiero jeśli awansujemy do następnej rundy, to potrzebny będzie tam spory remont (śmiech). Skupiamy się na meczu z Wisłą, mało odpoczynku, bo spotkanie już w niedzielę. Po meczu z Bełchatowem jesteśmy na dobrej drodze i musimy to podtrzymać.