Poranny trening: Ale ci zeszła
12.01.2012 13:57
Zdjęcia z treningu - kliknij tutaj
Zespół Tomasza Kiełbowicza wygrał bezdyskusyjnie z ekipą Jacka Magiery, po chwili wszystkie zabawy powtarzała druga grupa z piłkarzami, którzy są bliżej podstawowej jedenastki.
Zanim obie grupy pojawiły sie na hotelowych boiskach miały godzinne zajęcia na siłowni. Tam pracowano nad siłą. Legioniści wychodzili z hotelu z wyraźą ulgą - zdecydowanie wolą bowiem boisko od siłowni.
Bardzo trudne zajęcia mieli dziś kolejny raz bramkarze, którzy musieli w krótkim odstępie czasu popisać się pięcioma interwencjami i kilkoma przebieżkami. Golkiperzy latali co chwilę w powietrzu co było niezwykle efektowne. - Panowie jakiś procent chyba zacznę pobierać od tych fotografii - uśmiechał się do fotoreporterów trener Krzysztof Dowhań. Szkoleniowiec w pewnym momencie potężną bombą w samo okienko bramki pokonał Dusana Kuciaka, choć ten wyciągnął się jak struna. Na boisku rozległ sie pomruk podziwu, ale sytuację w swoim stylu ocenił trener Lucjan Brychczy. Stał długo w ciszy poczym rzekł - Krzysiu, ale ci zeszła!
Po treningu legioniści udali się do hotelowych pokoi, zdjedli obiad. Warto nadmienić, ze w dzisieszych ćwiczeniach normalnie brał już udział Miroslav Radović, biegał i trenował także Danijel Ljuboja. Lekki dyskomfort poczuł Michal Hubnik i skorzystał z masaży i rozciągania Zbigniewa Sęktasa. Czechowi nic nie dolega, po prostu po siłowni potrzebował rozprężenia mięśni.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.