Poranny trening bez kilku piłkarzy - VIDEO

Trenerowi Maciejowi Skorży nie brakuje problemów. Jak na razie pierwszym bramkarzem jest Wojciech Skaba. Wciąż nie jest znana przyszłość Dusana Kuciaka. Defensywa póki co gra słabo, popełnia błędy których popełniać nie powinna. Linia pomocy kreuje zbyt mało sytuacji ofensywnych, zaś wśród napastników jest szpital. Szczególnie martwi absencja Danijela Ljuboji, który ma zaległości treningowe. Nie ćwicząc nie nadrobi ich i tym samym nie stanie się jednym z liderów zespołu.

Po zajęciach pod okiem Paolo Trziottiego przyszła kolej na schematy gry oraz taktykę. Legioniści zostali podzieleni na dwa zespoły - jeden bronił, a drugi atakował. Ćwiczony był pressing na zawodnikach ofensywnych. Później była gra w "dziada" oraz mecz na skróconym polu gry. Dziś nie wyróżniali się zawodnicy testowani, ale Izraelczyk w jednym ze starć poznał, że w naszej lidze gra się na pograniczu faulu, zaś Senegalczyk już po zajęciach czarował wszystkich bawiąc się piłką.

Kolejny trening został zaplanowany na godzinę 17:30