Rafał Augustyniak: Jestem gotowy na "gorące" przywitanie w Łodzi
10.08.2022 15:05
– Z moją formą na pewno nie jest najgorzej. Pracowałem indywidualnie, miałem trenera personalnego ze Zduńskiej Woli – ćwiczyliśmy trzy razy w tygodniu, do tego dochodziło bieganie. Wiadomo, że nie jest to ten sam wysiłek, co zajęcia z drużyną, ale można powiedzieć, że krok po kroku czuję się coraz lepiej – mówił Rafał Augustyniak.
– Dużą rolę przy transferze do Legii odegrał przede wszystkim dyrektor sportowy, Jacek Zieliński, który do mnie zadzwonił. Miałem też małe problemy rodzinne, bo żona trafiła do szpitala, jest w ciąży – to troszeczkę zmieniło moje myślenie. Pojawiły się opcje zagraniczne, ale po dyskusji z żoną stwierdziłem, że lepiej zostać w Polsce. Dyrektor Zieliński przekonał mnie rozmową, że powrót do ojczyzny okaże się dobrym wyborem – będę w domu, przy rodzinie, i zagram tutaj o najwyższe cele.
– Czy z tyłu głowy kołacze mi myśl, że mam trzy miesiące na przekonanie selekcjonera reprezentacji, żeby pomyślał o mnie w kontekście biletu do Kataru? Wróciłem do Polski, jestem bliżej tego wszystkiego. Jeśli będę dobrze grał, to wszystko jest możliwe.
Zawodnik został też spytany o doświadczenia z ostatnich miesięcy spędzonych w Rosji. – Czy po 24 lutego miałem takie wrażenie, że znalazłem się w innym kraju, rzeczywistości niż dotychczas? Moje życie nie zmieniło się w żaden sposób, jak było przed wojną. Ta sytuacja nie dotknęła narodu rosyjskiego, tylko ukraińskiego. W Rosji nie odczułem praktycznie żadnych zmian, jedynie to, że zostały pozamykane granice i trudniej było się przedostać do domu. Tam jest to postrzegane troszeczkę inaczej. (…) Przede wszystkim względy geopolityczne zadecydowały o tym, że nie przedłużyłem kontraktu z Urałem – dodał "August".
W piątek, 12 sierpnia, Legia zagra na wyjeździe z Widzewem. Dla 28-latka będzie to pewnie mecz wyjątkowy, bo przyjedzie do Łodzi jako zawodnik "Wojskowych", ale również jako były kapitan obecnego beniaminka ligi. – Czy podchodzę do tego spotkania bardziej emocjonalnie? Na pewno, bo spędziłem dużo czasu w Widzewie. Wiem też, że będę "gorąco" przywitany, ale jestem gotowy – zakończył nowy piłkarz stołecznego klubu.
Augustyniak wypowiadał się w przedziale nagrania 15:00–18:20.
ZOBACZ TAKŻE:
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.