Rafał Augustyniak: Cieszę się z debiutu
05.08.2022 23:10
– Czy trudno było mi utrzymać się w formie sportowej? Na pewno to był bardzo trudny czas, ale tutaj też duża zasługa Łukasza Jędrychowskiego, mojego trenera personalnego, z którym trenowałem trzy razy w tygodniu na siłowni. Miałem też rozpisane treningi biegowe. Wiadomo, że nie jest to trening z zespołem, ale starałem się na tyle, na ile mogłem. Moja sytuacja rodzinna zmusiła mnie do powrotu do Polski, bo żona jest w ciąży i też chcę uczestniczyć w wychowywaniu dziecka. Cieszę się, że jestem w Polsce i mogę tutaj grać w piłkę.
– Jak widzę drużynę od środka? Na pewno widać duży entuzjazm. Dołączyłem do drużyny po porażce z Cracovią. Było widać złość sportową i to, że trener Runjaić wie, co robi, że porażki także są w sporcie przewidziane i to też jest część tego sportu. Od samego początku powtarzał na odprawach, że musimy pracować i świetnie przepracowaliśmy ten tydzień. Pierwsze dwa dni były naprawdę bardzo intensywne. Przede wszystkim dla mnie, bo tak naprawdę po wskoczeniu do treningu z drużyną to jest zupełnie inne niż treningi indywidualne. Cieszę się, że jestem już częścią drużyny, mogę grać w piłkę i cieszyć się tym.
ZOBACZ TAKŻE:
- Zapis relacji tekstowej na żywo
- Piast wreszcie pokonany przez Legię w Warszawie!
- Kosta Runjaić: Lubię takie piątki
- Jakub Czerwiński: Liczyliśmy na przełamanie
- Paweł Wszołek: Wiedzieliśmy, że mecz z Piastem będzie trudny
- Ernest Muci: Wielkie zespoły czekają na szanse
- Makana Baku: Nie pokazałem jeszcze wszystkiego
- Waldemar Fornalik: Zagraliśmy słaby mecz
- Ariel Mosór: Próbowaliśmy postawić się Legii
- Debiut Augustyniaka, uraz Rose
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.