Razvan Lucescu: Życzę Legii dalszych sukcesów

- Dziś zaczęliśmy dobrze, wywieraliśmy presję na rywalu, było dużo rzutów wolnych i rożnych. Natomiast w 25 i 26 minucie korzystna koniunktura się zmieniła. W drugiej połowie wyglądało to gorzej, Legia szybko strzeliła bramkę i był nam ciężko. Niestety dla nas musimy przyjąć drugą porażkę, z której możemy się wiele nauczyć. Przegrana jest dla nas frustrująca, ale musimy z nią żyć. Życzę Legii dalszych sukcesów w Lidze Europy.

- Nie chcę krytykować Dana Alexy i rozważać co by było gdyby nie było go na boisku od początku albo gdyby inaczej się zachował. Mecz składa się z wielu wątków, ale omawiamy je w szatni. Nie chcę też komentować decyzji arbitra ale raczej były to kartki słuszne.

- Czemu nie chcę przyznać, że Rapid był po prostu słabszy? To proste, bo nie był. Dlaczego więc przegraliśmy? Gdyż w kilku sytuacjach nie potrafiliśmy wykorzystać błędów Legii, nie potrafimy utrzymać pełnej koncentracji. Legia w tym elemencie prezentowała się lepiej i dlatego ma sześć punktów. Była pewniejsza, bardziej zrównoważona, sprytniejsza i skorzystała z naszej naiwności. Dlatego wynik jest sprawiedliwy, ale to czy Rapid był wyraźnie słabszy to sprawa dyskusyjna.