Taktyczny trening w deszczu
14.01.2020 18:20
Zawodnicy Aleksandara Vukoviciapo raz pierwszy ćwiczyli w ulewnym deszczu i wszystko wskazuje na to, że nie ostatni. Ulewa prawdopodobnie zapoczątkuje trzy dni słabej pogody - tak zapowiadają synoptycy.
Legioniści zaczęli przygotowania do czwartkowego sparingu z FC Botosani. Warszawiacy w trakcie wtorkowych zajęć mocno pracowali nad aspektami taktycznymi. Oddzielnie pracowały poszczególne formacje. - Jeśli boczny obrońca rywali jest "wysoko", atakuje nasz defensor. Jeśli "niżej", powinien poczuć oddech skrzydłowego - tłumaczyli trenerzy konkretne sytuacje zawodnikom. W tym wypadku w roli broniących występowali Michał Karbownik i Maciej Rosołek. Legioniści pracowali nad przesuwaniem się po murawie i atakowaniu przeciwników w odpowiednich momentach.
Po drugiej stronie murawy szlifowano rozgrywanie akcji w ofensywie. Piłka była rozgrywana w środku pola, a w niektórych wariantach zagrywana na skrzydła. Tam następowało dośrodkowanie, po którym wbiegający w "szesnastkę" mieli strzelić gola. Z dobrej strony pokazywali się bramkarze stołecznego klubu, ale nie oznacza to, że gole nie padały. Kilka bramek zdobył Jose Kante, który regularnie jest motywowany przez Vukovicia. Serb już kilkukrotnie rozmawiał z reprezentantem Gwinei po zajęciach.
Środa będzie dniem, w którym harmonogram legionistów ulegnie zmianie. Rano piłkarze mają zaplanowane zajęcia na boisku. Po południu warszawiaków czeka sesja treningowa na siłowni. Warszawiacy będą pracowali nieco inaczej ze względu na czwartkowy sparing z FC Botosani. Relacja tekstowa "na żywo" dostępna będzie na Legia.Net.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.