Trening w pełnym słońcu

Redaktor Piotr Kamieniecki

Piotr Kamieniecki

Źródło: Legia.Net

18.06.2019 12:48

(akt. 21.06.2019 08:43)

Piłkarze Legii Warszawa mają za sobą kolejny trening w Warce. Wicemistrzowie Polski przez około dwie godziny w pełnym słońcu pracowali na boisku. Nie brakowało akcentów taktycznych. Murawę z urazem opuścił za to Mateusz Żyro.

Wicemistrzowie Polski rozpoczęli zajęcia o godzinie 10:00. Ponownie pierwszym akcentem treningu była rozgrzewka pod okiem Łukasza Bortnika, który dokładnie tłumaczył piłkarzom cel każdego ćwiczenia i motywował ich do wytężonej pracy. Z czasem oddzielne ćwiczenia z Krzysztofem Dowhaniem Janem Muchą rozpoczęli Radosław Cierzniak, Radosław Majecki, Wojciech Muzyk oraz Cezary Miszta. Pozostali gracze w dwóch grupach ćwiczyli utrzymanie posiadania piłki na małej przestrzeni, przy szybkiej wymianie podań. 

Kluczowym punktem wtorkowych zajęć była praca nad taktyką oraz sposobem rozegrania piłki. Legioniści praktycznie całe zajęcia spędzili podzieleni na dwie te same drużyny: "zielonych" i "różowych". Zestawienia wyglądały następująco:

Zieloni: Majecki (Muzyk) - Nawotka, Remy, Astiz, Rocha - Rosołek (Kostorz), Antolić, Jodłowiec, Cielemęcki - Praszelik - Sanogo

Różowi: Cierzniak (Miszta) - Stolarski, Żyro, Kopczyński, Karbownik - Agra, Cafu, Martins, Kwietniewski - Carlitos, Niezgoda

Najpierw legioniści starali się znaleźć sposób na stworzenie sytuacji w ofensywie w gierce, w której gola można było strzelić do jednej z... ośmiu bramek. Dobrze spisywali się jednak defensorzy. Ważne było dobre ustawienie zawodników. Trenerzy zwracali zaś uwagę, że bardzo ważna na boisku jest komunikacja. Kolejna gierka toczyła się na 3/4 długości całego boiska. Początkowo dominowała ekipa "zielonych", która prowadziła po bramkach Radosława Cielemęckiego oraz Vamary Sanogo. Po przerwie na wodę, reaktywowała się ekipa "różowych", której mocno pomogły dwa trafienia Jarosława Niezgody. Gole dołożyli także Salvador Agra Carlitos, a ostatni gol padł po tym, jak piłka odbiła się od Radosława Majeckiego i wpadła do siatki. Ważną rolę odegrała dobra postawa w defensywie i rozegraniu Andre Martinsa.

Negatywną wiadomością wtorkowych zajęć był uraz Mateusza Żyry, który w trakcie jednej z gierek opuścił boisko. Środkowy obrońca został opatrzony przez fizjoterapeutów, a potem zszedł do hotelu. Nie wiadomo jeszcze, jak poważny jest stan gracza wypożyczonego w ostatnim sezonie do Miedzi Legnica. 

We wtorek piłkarze Legii Warszawa będą trenowali dwa razy. Drugie zajęcia zostały zaplanowane na godzinę 17:00 i będą zamknięte dla przedstawicieli mediów. 

Polecamy

Komentarze (94)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.