Vitezslav Lavicka: Gratulacje dla Legii

- Myślę, że byliśmy dobrze zorganizowani, aktywni i odważni. Gra była wyrównana, lecz łatwo straciliśmy pierwsza bramkę, która padła tuż po rozpoczęciu drugiej połowy. Był to pozytywny impuls dla Legii. Drugi gol był spowodowany aktywnoścą i ofensywną jakością Legii. Stołeczny zespół miał kilka stałych fragmentów, kilka rzutów rożnych.

- Przy drugim trafieniu dla Legii mieliśmy nieco spóźnioną reakcję. Ale pokazaliśmy też parę dobrych momentów. Dobrze zareagowaliśmy po drugiej bramce dla warszawiaków. Wykorzystaliśmy błąd środkowego obrońcy i strzeliliśmy gola kontaktowego. W końcówce brakowało nam jakości i więcej czasu, aby osiągnąć lepszy wynik. Gratulacje dla Legii. Uważam, że pokazaliśmy się z lepszej strony niż parę dni temu, w Płocku z Wisłą.

- Nie zgadzam się z tym, że zbyt długo czekałem ze zmianami. W przerwie spytałem się zawodników, jak czują się fizycznie. Czuli się dobrze. W pierwszej połowie nasza gra funkcjonowała prawidłowo, byliśmy solidnie zorganizowani. Negatywnym impulsem było dla nas strata pierwszego gola, o czym mówiłem wcześniej. W trakcie drugiej połowy wykonaliśmy zmiany, które – myślę, że – okazały się dobre. Wpuściliśmy nową energię w ofensywie i walczyliśmy o remis albo wygraną.