W czwartek decyzja o tym czy zagra Radović
10.12.2014 18:37
W meczu z Górnikiem Zabrze Miroslav Radović grał z bólem. To jednak normalne po urazie przywodziciela jaki miał. Ból utrzymuje się zwykle przez kilka tygodni, dopóki mięsień nie przyzwyczai się do wysiłku. Jednak po meczu zawodnik Legii miał potężnego krwiaka, pojawiła się też opuchlizna. W poniedziałek tylko truchtał, a zaraz po treningu pojechał na USG. Okazało się, że powstały drobne kłopoty z mięśniami brzucha, które są wynikiem zrostu jaki zrobił się Serbowi w przeszłości. We wtorek lider naszego zespołu został na siłowni.
Dziś wyszedł normalnie na trening by trenować z zespołem, ale nie jest przesądzone że w czwartek zagra. Decyzja o tym będzie podejmowana jutro. Sztab medyczny przyjrzy się jak mięsień zareaguje na zwiększony wysiłek fizyczny. - Mam nadzieję będzie mógł zagrać jutro. On dwa dni pracował indywidualnie i powinien być gotowy. Dziś ma normalnie trenować z zespołem, zobaczymy jak będzie się czuł po zajęciach. Czy będzie grał od początku, czy też wejdzie z ławki? Zobaczymy - mówił z wiarą w głosie trener Henning Berg.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.