Wojciech Kowalczyk: Daję Legii 15 procent szans
02.01.2015 20:53
- Prezes Leśnodorski musi pamiętać, że pierwszy mecz odbędzie się w Amsterdamie. Kibole Legii i ci mający z nimi sztamę z Hagi zdemolują pewnie pół miasta. Ajax to tak naprawdę najgorszy przeciwnik dla Legii pod względem kibicowskim. Przecież grupa przygłupów z Den Haag zwyzywała Milika. Teraz ta sama grupa przygłupów pojedzie do Amsterdamu i znów coś zrobi, więc Legię będzie czekać kolejna kara. Dlatego niech prezes Leśnodorski zawczasu da sobie spokój z odwołaniami. Oczywiście inni kibice są poszkodowani, ale może za to zaczną wyławiać z trybun tych oszołomów, którzy rozwalają stadion albo przez których mecze odbywają się bez publiczności. To są terroryści, nie można ich nazwać inaczej - dodał Kowalczyk.
- Prezes Leśnodorski nie zna się na piłce, mówię to otwarcie. Jeśli twierdzi, że Legia jest faworytem, to po prostu nie ogląda meczów Ajaxu. Oczywiście taka deklaracja fajnie brzmi, ale nie ma żadnego przełożenia na rzeczywistość. Tam gra Arkadiusz Milik, na którego Legii przecież nie stać. Jeżeli to nie dociera do prezesa Leśnodorskiego, to sam już nie wiem, co może dotrzeć. Na dzień dzisiejszy to Ajax jest faworytem i całe szczęście, bo polskie zespoły nigdy się dobrze nie czują w roli faworyta. Gdy są na straconej pozycji, mogą zagrać fajne mecze. Legia musi być przygotowana na sto procent, by myśleć o walce z Ajaxem. Jego obrońcy miewają problemy z prostopadłymi piłkami, Legia potrafi je zagrywać, więc może być ciekawie. Ale jak już powiedziałem, za dużych szans i tak za bardzo nie widzę - kończy Kowalczyk.
Pozostaje mieć nadzieję, że "Kowal" myli się tak bardzo, jak przed meczami z Celtikiem.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.