Wywiad z Czarkiem Kucharskim po meczu z Amicą Wronki.

Maciej Weber: Dlaczego Legia przegrywa?



Cezary Kucharski: Byliśmy stroną przeważającą, stworzyliśmy sporo sytuacji. Brakowało zimnej krwi. Amice wyszły dwa strzały życia, błędy w kryciu popełnili nasi obrońcy. Brakowało nam odrobiny szczęścia. W następnych meczach musi być lepiej, bo widać, że sił mamy na 90 minut. Na treningach musimy popracować przede wszystkim nad skutecznością.



Czy Amica jest lepszym zespołem niż w ubiegłym sezonie?



- Na pewno zalicza się do faworytów ligi. Zespół został w bardzo mądry sposób wzmocniony. Mam tu na myśli trenera Jabłońskiego, Jacka Dembińskiego i Grześka Szamotulskiego. Najwięcej wniósł chyba trener. To bardzo dobry szkoleniowiec. Chociaż dziś mieli mnóstwo szczęścia. Oni najlepiej o tym wiedzą.



Od dwóch meczów jest Pan kapitanem Legii. Bilans kiepski - oba przegrane.



- Może trzeba pomyśleć nad tym, by w następnych spotkaniach ktoś inny wyprowadzał Legię na boisko. Może będzie miał więcej szczęścia ode mnie.



Dzisiaj graliście bez kibiców. Jakie to uczucie?



- Myślę, że w tym meczu bardzo by nam pomogli. Zobaczyliby, że naprawdę się nie oszczędzamy. Z nimi byłoby łatwiej ograć Amikę. Niestety, sami są sobie winni.