Adrian Siemieniec Legia - Jagiellonia
fot. Jan Szurek

Adrian Siemieniec: Pokazaliśmy charakter i mentalność

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: Legia.Net

07.04.2024 20:38

(akt. 08.04.2024 00:58)

– Chciałem rozpocząć od gratulacji dla zespołu, za punkt. Za nami dwa bardzo trudne mecze, jeśli chodzi o sferę mentalną i ciężar gatunkowy. Niełatwo grać w półfinale Pucharu Polski na Pogoni i o ligowe "oczka" przy Łazienkowskiej – mówił po spotkaniu z Legią (1:1) w 27. kolejce Ekstraklasy trener Jagiellonii, Adrian Siemieniec.

– Do przerwy przegrywaliśmy w Warszawie, nie było łatwo wrócić do spotkania, ale walczyliśmy, wierzyliśmy do końca, że możemy zapunktować. W trudnym momencie pokazaliśmy charakter i mentalność.

– Szczególne podziękowania dla kibiców. W niedzielę nie było im łatwo, gdyż gospodarze mieli bardzo dużą przewagę liczebną na trybunach, ale fantastycznie nas wspierali przez cały mecz, czuliśmy ich doping.

– Mimo środowego spotkania w Szczecinie, w niedzielę byliśmy w stanie przejąć kontrolę w drugiej połowie i zostaliśmy nagrodzeni golem. Należy się z tego cieszyć. Mecze w środku tygodnia na pewno zostawiają ślad na drużynie, zwłaszcza tak wymagające i intensywne jak z Pogonią, jeszcze o taką stawkę (finał Pucharu Polski – red.), w dodatku z dogrywką. Zdawaliśmy sobie sprawę, że wcześniejszy występ w nas zostanie, ale do gry przy Łazienkowskiej chcieliśmy dobrze podejść pod kątem mentalnym i wierzyć, że fizycznie jesteśmy w stanie nawiązać rywalizację. Miło, że po przerwie nie zabrakło nam sił. Wielkie brawa, podziękowania i gratulacje za pracę całego sztabu przez ten okres.

– Tabela pokazuje, że punkt utrzymał dystans między nami a Legią i dał nam przewagę w bezpośrednich meczach. Teraz się cieszymy, przede wszystkim z tego, że odrobiliśmy straty. Mimo że przegrywaliśmy, to zdobyliśmy "oczko".

Sprawdź wiedzę o trenerach Legii

Galeria: Puchar Polski: Wręczenie medali
1/20 Na początku istnienia Legii, nie było stanowiska trenera, za skład i taktykę odpowiadał kapitan drużyny. Kto był pierwszym kapitanem Legii?

Polecamy

Komentarze (18)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.