Aleksandar Prijović: Byłem zły, że nie grałem
28.11.2015 17:14
Jak ci się gra w systemie z dwoma napastnikami?
- Bardzo dobrze. Ostatnio częściej grywam na dziesiątce, ale lubię, jak trener ustawia mnie i Nikolicia w linii. Dzięki temu mamy dużo sytuacji strzeleckich, co zwiększa szansę na wygraną. Z Nikoliciem współpracuje mi się bardzo dobrze.
A z trenerem Czerczesowem?
- Nasze relacje nigdy nie były lepsze.
Początki nie były łatwe. W pewnym momencie wylądowałeś nawet w rezerwach.
- To nie była dla mnie dobra sytuacja i nie chcę jej komentować, ale na szczęście to już przeszłość. Jestem ambitnym zawodnikiem, ciężko pracuję na treningach, bo chcę grać w pierwszym składzie, ale nie wszystko zależy ode mnie. Oczywiście, że byłem zły, gdy nie grałem. Nie przyszedłem do Legii po to, by tracić czas na ławce. Może nie strzelam bramek w każdym meczu, ale jestem zawodnikiem, który może zrobić różnicę na boisku.
Zaaklimatyzowałeś się już w Warszawie?
- Tak, to piękne miasto, ale doskwiera mi nieco zimno (śmiech). Warszawa ma bogatą historię, bardzo podobają mi się stare budynki, a szczególnie imponuje mi Starówka. Mam dużo czasu na poznanie historii polskiej stolicy, w końcu mój kontakt wygasa dopiero w 2019 r.
Więcej w dzisiejszym wydaniu "Super Expressu".
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.