News: Kontuzja Aleksandara Prijovicia

Aleksandar Prijović: Byłem zły, że nie grałem

Marcin Szymczyk

Źródło: Super Express

28.11.2015 17:14

(akt. 05.01.2019 10:18)

- Nie przyszedłem do Legii, by tracić czas na ławce. Jestem piłkarzem, który może zrobić różnicę na boisku, dlatego chcę grać w pierwszym składzie - twierdzi w rozmowie z "Super Expressem" Aleksandar Prijović, który w ostatnim meczu Legii w Lidze Europy z Midtjylland zdobył piękną bramkę. Szwajcar serbskiego pochodzenia liczy, że trafienie z Duńczykami przybliży go do wyjściowej jedenastki drużyny Stanisława Czerczesowa.

Jak ci się gra w systemie z dwoma napastnikami?


- Bardzo dobrze. Ostatnio częściej grywam na dziesiątce, ale lubię, jak trener ustawia mnie i Nikolicia w linii. Dzięki temu mamy dużo sytuacji strzeleckich, co zwiększa szansę na wygraną. Z Nikoliciem współpracuje mi się bardzo dobrze.


A z trenerem Czerczesowem?


- Nasze relacje nigdy nie były lepsze.


Początki nie były łatwe. W pewnym momencie wylądowałeś nawet w rezerwach.


- To nie była dla mnie dobra sytuacja i nie chcę jej komentować, ale na szczęście to już przeszłość. Jestem ambitnym zawodnikiem, ciężko pracuję na treningach, bo chcę grać w pierwszym składzie, ale nie wszystko zależy ode mnie. Oczywiście, że byłem zły, gdy nie grałem. Nie przyszedłem do Legii po to, by tracić czas na ławce. Może nie strzelam bramek w każdym meczu, ale jestem zawodnikiem, który może zrobić różnicę na boisku.


Zaaklimatyzowałeś się już w Warszawie?


- Tak, to piękne miasto, ale doskwiera mi nieco zimno (śmiech). Warszawa ma bogatą historię, bardzo podobają mi się stare budynki, a szczególnie imponuje mi Starówka. Mam dużo czasu na poznanie historii polskiej stolicy, w końcu mój kontakt wygasa dopiero w 2019 r.


Więcej w dzisiejszym wydaniu "Super Expressu".

Polecamy

Komentarze (15)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.