News: AS Trencin - Legia 0:1 (0:0) - Kucharczyk i Nikolić zrobili różnicę

AS Trencin - Legia 0:1 (0:0) - Kucharczyk i Nikolić zrobili różnicę

Redakcja

Źródło: Legia.Net

27.07.2016 20:03

(akt. 13.12.2018 04:07)

Legia Warszawa wygrała 1:0 w słowackiej Żylinie z AS Trencin. Jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Nemanja Nikolić po asyście Michała Kucharczyka. Warszawiacy są krok bliżej awansu do IV rundy eliminacyjnej Ligi Mistrzów. Żeby tego dokonać mistrzowie Polski nie mogą zmarnować swojej przewagi za tydzień w środę. Zapraszamy na nasze materiały pomeczowe: wypowiedzi trenerów i zawodników oraz fotoreportaże.

 - Relacja tekstowa „na żywo”


Skrót meczu


Stawka meczów z AS Trencin jest bardzo duża - awans do IV rundy el. Ligi Mistrzów oznacza bowiem zapewnienie sobie udziału w fazie grupowej Ligi Europy oraz 4,935 mln euro. Trener Besnik Hasi posłał do gry zawodników w ustawieniu 4-3-3. Do jedenastki wrócił Michaił Aleksandrow, który nie mógł zagrać ze Śląskiem z powodu czerwonej kartki. Zostali w składzie Michał Kopczyński i Bartosz Bereszyński.


Pierwszą groźną sytuację po dwóch minutach stworzyli sobie gospodarze, ale ze strzałem zza pola karnego bez problemu poradził sobie Arkadiusz Malarz. W odpowiedzi swoją szansę miał Nemanja Nikolić, ale nie zagroził poważnie bramce rywala. Po kwadransie umiejętności bramkarza Legii poważnie sprawdził Martin Sulek uderzając sprytnie z 16. metrów, ale kapitalnie zachował się Malarz. Do tego momentu mecz był wyrównany, nie było widać wyraźniej przewagi żadnej ze stron. Kilka pewnych i bardzo dobrych interwencji zaliczył „Kopa” i z pewnością należał on do najlepszych piłkarzy na murawie. Bardzo skutecznie grał „Bereś” co zaczęło irytować graczy ze słowackiego klubu. Na przeciwnym biegunie był Aleksandrow, który nie radził sobie w grze obronnej i często notował proste straty.


W 19 minucie lewą stroną boiska pomknął Michał Kucharczyk i idealnie dograł do Thibaulta Moulina. Ten po strzale głową posłał piłkę obok bramki i doznał urazu. Na szczęście było to tylko stłuczenie. Osiem minut później „Kuchy” posłał długie podanie do Nikolicia, ten znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem, ale uderzył wprost w niego.


Po 30 minutach obie strony zaczęły popełniać sporo błędów w środku pola, a sytuacji podbramkowych było mniej. Nie można było powiedzieć, że któryś z zespołów lepiej sobie radził na zroszonej, sztucznej murawie. Trzy okazje stworzyli sobie w sumie gospodarze. Najpierw po strzale z dystansu Jakuba Holubka fantastycznie spisał się Malarz. Minutę później na bramkę uderzał jeszcze Samuel Kalu ale bez problemu poradził sobie nasz bramkarz. I kiedy wszyscy już myślami byli przy przerwie, po jednym z dośrodkowań błąd popełnił Malarz, do sytuacji doszedł Alko Bala, uderzył, ale swój błąd skuteczną interwencją naprawił legijny golkiper. Trencin grał ładnie piłką, szukał sobie okazji wymieniając dziesiątki podań, ale dobrze spisywała się nasza defensywa oraz bramkarz.


Po przerwie kapitalną sytuację stworzyli sobie gospodarze, w końcowej fazie z ośmiu metrów uderzył Matus Bero, ale znów niesamowicie pewną interwencją popisał się Malarz. W 56. minucie ponownie Bero huknął z całej siły z dziesięciu metrów i znów Legię uratował Malarz. W odpowiedzi minutę później Kucharczyk zagrał w pole karne do Nikolicia, a ten był bliski wpakowania piłki do siatki. Po godzinie gry Bero starł się w polu karnym z Bereszyńskim. Rywal upadł, „Bereś” w piłkę nie trafił, ale na szczęście gwizdek arbitra milczał. Generalnie drugą część gry lepiej zaczęli gospodarze, którzy grali na dużej swobodzie i bez problemów dochodzili do sytuacji strzeleckich. W 67. minucie Rangelo Jangę w polu karnym w ostatniej chwili zatrzymali do spółki Michał Pazdan z Igorem Lewczukiem.


Legioniści jakby opadli z sił, widać, że daleko od optymalnej formy fizycznej jest Tomasz Jodłowiec. I kiedy można się było zacząć niepokoić o wynik spotkania, lewą stroną pomknął Kucharczyk. Mając na plecach obrońcę dograł idealnie w pole karne, Nikolić tylko dostawił nogę i legioniści od 69. minuty prowadzili 1:0. Po chwili rywale znów domagali się rzutu karnego, łokciem w twarz Lewczuk trafił Kalu, ale sędzia nie dopatrzył się przewinienia. W 82. minucie "Kuchy" zagrał znów w pole karne, tym razem do rezerwowego Aleksandara Prijovicia, ale ten został uprzedzony przez bramkarza. Do końca meczu gospodarze starali się wyrównać, ale grali chaotycznie. W 90. minucie po rzucie rożnym główkował Pazdan i pomylił się niewiele.


Legioniści wygrali 1:0 i przed rewanżem w Warszawie wypracowali sobie cenną zaliczkę. Po meczu w Żylinie to gracze Besnika Hasiego są bliżej awansu do kolejnej fazy rozgrywek.


AS Trencin - Legia Warszawa 0:1
Nikolić (69. min.)

Żółte kartki:
Bero, Kalu - Kopczyński


Trencin:
Chovan - Sulek, Udeh, Klescik, Holubek - Ibrahim, Lawrence, Bero - Kalu, Janga (85' Prekop), Bala (79' Diks)


Legia:
Malarz - Bereszyński, Lewczuk, Pazdan, Brzyski - Jodłowiec (85' Hamalainen), Moulin, Kopczyński - Kucharczyk, Nikolić (75' Prijović), Aleksandrow (89' Broź)

Polecamy

Komentarze (541)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.