Besnik Hasi: Mecz z Borussią był katastrofą
14.09.2016 23:13
- Kogo miałem wystawić na obronie. Kto, jak nie Guilherme, jeśli nie ma Hlouska? Bramkarza miałem tam ustawić? To nie był czas na wymyślanie dziwnych koncepcji. Postawiłem na graczy sprowadzonych do klubu w letnim okienku transferowym - dodał trener Legii.
- Druga bramka padła z rzutu wolnego. Nie udała nam się pułapka ofsajdowa, a zawodnicy muszą działać razem, komunikując się. Powinniśmy strzelić gola po stałym fragmencie gry, bo mamy wyższych graczy, a zamiast tego tracimy dwie… Nie minęło 30 minut, nie mogliśmy przedostać się przez defensywę rywali, a już przegrywaliśmy 0:3. Co będzie w kolejnych meczach? Borussia ma wielkie ambicje, takie, jak finał Ligi Mistrzów. Wiadomo jaką drużyną jest Real, najlepszą z całej czwórki. Sporting prowadził w Madrycie do 89. minuty - to czołowa europejska drużyna! Liga Mistrzów to najwyższy poziom, a my musimy starać się do niego dostosowywać. Na pewno musimy grać solidniej. W kolejnych spotkaniach nie będzie łatwiej. Patrzmy na Legię realistycznie - rywale są szybsi i lepsi. Nasi zawodnicy byli chyba nieco zaskoczeni tempem gry BVB. Musimy wyciągać wnioski i naukę spożytkować w Ekstraklasie - zakończył Albańczyk.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.