Czternasta porażka w lidze. Legia wciąż w strefie spadkowej

Redaktor Maciej ZiółkowskiRedaktor Jakub Waliszewski

Maciej Ziółkowski, Jakub Waliszewski

Źródło: Legia.Net

13.02.2022 17:30

(akt. 15.02.2022 17:11)

Legia Warszawa przegrała u siebie 0:1 z Wartą Poznań w 21. kolejce PKO Ekstraklasy. Jedynego gola strzelił Dawid Szymonowicz. Dla mistrzów Polski, którzy wciąż są w strefie spadkowej, to już 14. ligowa porażka. Od 72. minuty legioniści grali w osłabieniu, ponieważ czerwoną kartką został ukarany Artur Boruc.
PKO Ekstraklasa 2021/2022 - Kolejka 21
Legia WarszawaLegia Warszawa
0 1

(0:1)

Warta PoznańWarta Poznań
13-02-2022 17:30 Warszawa
Łukasz Kuźma Canal+ 4K, Canal+ Premium
23'
35'
46'
56'
58'
58'
61'
64'
65'
69'
72'
73'
74'
78'
84'
90'
Centrum meczowe
Legia WarszawaWarta Poznań
  • 1. Adrian Lis

  • 2. Jan Grzesik

  • 4. Robert Ivanov

  • 44. Dawid Szymonowicz

  • 6. Łukasz Trałka

  • 3. Jakub Kiełb

    65'
  • 30. Miłosz Szczepański

    58'
  • 16. Miguel Luis

    58'
  • 15. Michał Kopczyński

  • 18. Daniel Szelągowski

    64'
  • 99. Adam Zrelak

    90'

Rezerwy

  • 33. Jędrzej Grobelny

  • 8. Nillo Maenpaa

  • 9. Mateusz Kuzimski

    90'
  • 11. Michał Jakóbowski

  • 20. Jordan Courtney-Perkins

    65'
  • 21. Mateusz Kupczak

    58'
  • 22. Konrad Matuszewski

  • 24. Kajetan Szmyt

    64'
  • 77. Jayson Papeau

    58'

fot. Jacek Prondzynski

Zapis relacji tekstowej na żywo

- Wypowiedź Łukasza Trałki, zawodnika Warty

- Komentarz trenera Vukovicia

- Konferencja szkoleniowca Warty

Od początku spotkania spokojnie rozgrywali piłkę i szukali szansy na zaskoczenie defensywy gości. Z kolei Warta czekała cofnięta na własnej połowie na okazję do kontrataku. Mistrzowie Polski dobrze doskakiwali i wyłuskiwali piłkę spod nóg rywala, jednak mieli problem w środku pola. Pomocnikom zdarzały się proste straty, była duża niedokładność i nerwowość - szczególnie w pobliżu własnego pola karnego.

W 10. minucie "Warciarze" oddali pierwszy celny strzał w tym spotkaniu. Miłosz Szczepański znalazł się po prawej stronie pola karnego i mocno uderzył w kierunku bliższego słupka. Piłka trafiła prosto w ręce Artura Boruca. Piłkarze Aleksandara Vukovicia byli częściej przy piłce, ale akcji pod bramką Adriana Lisa było jak na lekarstwo. W 23. minucie to zespół z Poznania objął prowadzenie. Duży błąd w tej sytuacji popełnili obrońcy Legii. Nikt nie zdołał wybić piłki poza pole karne, choć okazji do tego było kilka. Z tej niefrasobliwości skorzystał Adam Zrelak. Słowak podał na piąty metr do niepilnowanego Dawida Szymonowicza, który z łatwością pokonał Boruca. 

Po straconym golu gra Legii wyglądała coraz gorzej. "Wojskowi" zbyt wolno rozgrywali piłkę, nie potrafili przedostać się pod pole karne przeciwnika i często mieli problem z pressingiem Warty. Momentami to piłkarze Dawida Szulczka byli lepszym i dojrzalszym zespołem. Dopiero w 45. minucie legioniści oddali pierwszy celny strzał. Paweł Wszołek dośrodkował z lewej nogi wprost na głowę Ernesta Muciego, jednak Albańczyk uderzył zbyt lekko, aby zaskoczyć Lisa. Na przerwę piłkarze schodzili przy wyniku 1:0 dla Warty.

Na początku drugiej połowy mistrzowie Polski mieli dobrą okazję do wyrównania. Po dośrodkowaniu Filipa Mladenovicia doszło do zamieszania w polu karnym, Maik Nawrocki zdołał oddać strzał, ale uderzył zbyt lekko. "Warciarze" momentalnie odpowiedzieli na tę sytuację. Łukasz Trałka wygrał na piątym metrze pojedynek z Mattiasem Johanssonem, lecz piłka po jego strzale poszybowała nad poprzeczką. Legioniści coraz częściej atakowali, ale nie potrafili zagrozić bramce Lisa.

Od 72. minuty mistrzowie Polski grali w osłabieniu. Boruc chciał wznowić grę, ale przed nim stał gracz Warty. Bramkarz Legii popchnął twarz Szymonowicza, a rywal upadł na murawę. Sędzia po analizie VAR podyktował rzut karny i pokazał doświadczonemu zawodnikowi czerwoną kartkę. Między słupkami stanął Cezary Miszta. Do jedenastki podszedł Zrelak i na szczęście nie zdołał trafić w bramkę. Piłka po jego strzale znacząco minęła lewy słupek. W 83. minucie Tomas Pekhart dobrze uderzył głową po dośrodkowaniu Bartłomieja Ciepieli, jednak piłka nieznacznie minęła bramkę. Była to pierwsza i jedyna naprawdę groźna akcja mistrzów Polski. W doliczonym czasie gry Warta miała znakomitą szansę na podwyższenie wyniku. Jayson Papeau dośrodkował w pole karne do Trałki, który główkował minimalnie nad bramką Miszty. Po bardzo słabym spotkaniu legioniści przegrali w Warszawie z Wartą Poznań 0:1.

Autor: Jakub Waliszewski

Polecamy

Komentarze (2663)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.