Czy młody Fabiański podąży drogą starszego brata?
01.07.2010 09:19
Na zgrupowaniu w Grodzisku Wielkopolskim pod okiem trenera Krzysztofa Dowhania ćwiczył ostatnio Arkadiusz Fabiański, młodszy brat Łukasza. Czy jest szansa by w przyszłości trafił na Łazienkowską? - Trzeba jeszcze poczekać - mówi legijny spec od bramkarzy. - Jest świetnie wyszkolony technicznie, ale warunkami fizycznymi ustępuje starszemu bratu. Cały czas uważnie go obserwujemy, bo to bardzo utalentowany chłopak - ocenia trener "Kapelusz".
Fabiański junior pojawił się na zajęciach, ponieważ na co dzień trenuje w położonej niedaleko szkole w Szamotułach. Tam ćwiczy pod okiem Andrzeja Dawidziuka. Przy każdej możliwej okazji stara się jednak korzystać z porad Dowhania. - Ja również cieszę się, kiedy mogę poćwiczyć z Arkiem. Rozwija się systematycznie, ale zobaczymy, co z niego wyrośnie - uśmiecha się najlepszy trener bramkarzy w Polsce. Na razie Arek będzie kontynuował naukę w Szamotułach. W Legii jest bowiem duża konkurencja, dlatego nie ma sensu już teraz ściągać go na Łazienkowską. Zdolny piłkarz ma jednak wszelkie predyspozycje, by za kilka lat pójść w ślady Łukasza, który udanymi występami w warszawskiej drużynie wypromował się do Arsenalu Londyn.
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.