News: Dariusz Mioduski: Problem leży w nas, a nie w UEFA

Dariusz Mioduski: Problem leży w nas, a nie w UEFA

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.sport.pl

29.09.2016 15:28

(akt. 07.12.2018 13:10)

- Nie ma sensu pracować tylko po to, by co jakiś czas się cofać i zaczynać wszystko od początku. Oczywiście, będziemy się odwoływać, ale problem leży w nas, nie w UEFA - skomentował dla Legia.sport.pl zamknięcie stadionu Legii na mecz z Realem Madryt właściciel mistrza Polski Dariusz Mioduski.

- Czy to jest dla nas największe upokorzenie? Nawet nie do końca wiem, co w tym momencie mam odpowiedzieć na to pytanie. Jedyne, co wiem, to że powinniśmy zacząć patrzeć na siebie. Nie szukać winy w UEFA, tylko u nas, wewnątrz klubu. Musimy się nad wszystkimi poważnie, ale to naprawdę bardzo poważnie zastanowić. Bo jeśli nadal będzie to wyglądać tak, jak wygląda, to cała ta nasza zabawa nie ma sensu. Od wyciągania konsekwencji wobec ludzi, którzy doprowadzili nas do tych kłopotów, jest zarząd. To on musi teraz wziąć na siebie odpowiedzialność i podjąć odpowiednie kroki. Jakie to będą kroki? Nie wiem. Na tym etapie jeszcze nie wiem, jakie będą jego rekomendacje - dodał Mioduski dla Legia.sport.pl.

Polecamy

Komentarze (110)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.