Dariusz Wdowczyk: Radović ma poprowadzić Legię do zwycięstwa
16.02.2017 09:15
- Ajax to uznana marka, ale po starciach z Borussią Dortmund czy Realem Madryt na piłkarzach z Łazienkowskiej z pewnością nie robi wielkiego wrażenia. Doświadczenie nabyte w rywalizacji z najlepszymi będzie teraz procentowało. Dzisiejsze starcie z Holendrami może przypominać ostatni mecz fazy grupowej Ligi Mistrzów przeciwko Sportingowi. Portugalczycy, podobnie jak gracze Ajaksu, znani są ze świetnego wyszkolenia technicznego i kombinacyjnej gry. Drużyna Jacka Magiery udowodniła, że można przeciwko takim zespołom zagrać w sposób wyrachowany, bazując na żelaznej defensywie i szybkim przejściu do ataku. Pójście na otwartą wymianę ciosów nie byłoby najlepszym pomysłem. Ewentualna strata gola na własnym boisku bardzo skomplikuje sprawę awansu do kolejnej rundy. Zdecydowanie lepiej wygrać 1:0 niż np. 3:2.
- Odejście Nemanji Nikolicia i Aleksandara Prijovicia spustoszyło atak Legii, nie ma jednak sensu panikować. Oczywiście obaj byli niezwykle ważnymi punktami drużyny, strzelali dużo goli, ale życie nie znosi próżni. Wygląda na to, że przeciwko Ajaksowi od pierwszej minuty na boisku pojawi się Tomas Necid. To doświadczony piłkarz, mający za sobą regularne występy w reprezentacji Czech. Stylem gry przypomina bardziej Prijovicia. W spotkaniu ligowym z Arką miał przebłyski, dużo pracował dla zespołu, zaliczył asystę. Powinien się rozkręcić
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.