Dawid Szulczek: Potrafiliśmy postawić się Legii
25.11.2023 22:53
– Do tej pory, jak urywaliśmy punkty Legii czy Rakowowi, to zazwyczaj było to też związane z brakiem kilku podstawowych zawodników. W sobotę stołeczna drużyna zagrała co prawda bez Steve’a Kapuadiego i Rafała Augustyniaka, ale ogółem wyszła bardzo mocnym składem. Wiedzieliśmy, że musimy być cały czas w pełni skoncentrowani. Zdawaliśmy sobie sprawę, że podkręcenie tempa po zmianach sprawi, że mecz okaże się niezwykle trudny.
– Mamy drużynę, która jest gotowa, by podjąć rywalizację z każdym w Ekstraklasie. Wystarczy spojrzeć na naszą ławkę. Jest wielu graczy, a brakuje jeszcze Adama Zrelaka. Piłkarze, którzy nie weszli na boisko, jak np. Filip Borowski czy Niilo Maenpaa, to odpowiednio reprezentant Polski U-20 i kadry Finlandii. Skoro tacy zawodnicy nie pojawiają się na murawie, to świadczy też o sporej jakości. Transfery, których dokonaliśmy we wrześniu i październiku, wiele nam dają, co widać poprzez strzelców w sobotnim meczu, czyli Martona Eppela i Tomasa Prikryla, plus Bogdana Tiru, który wywalczył rzut karny. Cała trójka mocno przyczyniła się do remisu.
– Wywalczyliśmy jeden punkt, który ma inne znaczenie wewnątrz szatni. To bardzo buduje, że potrafimy przyjechać do Warszawy i postawić się Legii przy tak świetnej oprawie, przygotowanej przez kibiców.
– W doliczonym czasie przekazałem Adrianowi Lisowi, by pobiegł w pole karne na rzut rożny, bo skoro strzela gole na treningach, to czemu nie zwiększyć szansy na zdobycie bramki w meczu. Mógł spróbować, ale było to trochę szalone, w momencie, gdy mamy remis.
– Prowadziliśmy 2:0, ale Legia jest bardzo mocna. Z jednej strony, jest to aż remis, gdyż pewnie przed meczem wziąłbym taki rezultat w ciemno, ale biorąc pod uwagę przebieg rywalizacji, to wiadomo, że szkoda. Uważam, że całościowo było to naprawdę dobre spotkanie w naszym wykonaniu.
– Czemu doszło do zmiany w bramce przed meczem w Warszawie? Gdy Adrian Lis gra z Legią, to dobrze punktujemy.
– Odwrócone wahadła? Przetestowaliśmy to w sparingu, wygraliśmy 3:0 z Lechem, więc nabraliśmy pewności. Wiemy, że Patryk Kun jest bardzo intensywny w pressingu. Gdy był jeszcze zawodnikiem Rakowa, to nie pozwalał rywalowi na dwa kontakty. Stwierdziliśmy, że poprzez wspomnianą zmianę będziemy w stanie podać szybciej i trochę celniej. Po drugie, Kuba Bartkowski umie grać na Pawła Wszołka, chcieliśmy to sprawdzić. Wystąpił na lewej stronie, a Konrad Matuszewski – jak widać – może rywalizować na prawej.
ZOBACZ TAKŻE:
- Dwa rzuty karne, remis Legii na urodziny Żylety
- Zapis relacji tekstowej na żywo
- Kosta Runjaić: Znowu straciliśmy szansę na zbliżenie się do czołówki
- Oceń legionistów za mecz z Wartą Poznań
- Oprawy na 50. urodziny Żylety (wideo)
- Josue: Żyleta jest niesamowita
- Wiktor Pleśnierowicz: Nie możemy się wstydzić
- Bartosz Kapustka: Czuję się bardzo dobrze
- Fotoreportaże z meczu z Wartą Poznań
- Skrót meczu Legia – Warta Poznań
- Adrian Lis: Cieszy remis
- Jurgen Celhaka nie zagra z Zagłębiem Lubin
Regulamin:
Punktacja rankingu:
Za każdy nowy komentarz użytkownik dostaje 1 punkt. Jednak, gdy narusza on nasze zasady i zostanie dezaktywowany, użytkownik straci 2 punkty. W przypadku częstych naruszeń zastrzegamy sobie możliwość nakładania wyższych kar punktowych, a nawet tymczasowych i permanentnych banów.