Dean Klafurić: Wirus nas osłabił
24-07-2018 / 23:59
(akt. 02-12-2018 / 11:23)
- Carlitos, Kante, Szymanski, Malarz, Antolić - ci zawodnicy cierpieli na przypadłości zdrowotne związane z wirusem. Podobnie było z członkami sztabu. Trudno powiedzieć, co było powodem, lecz zaczęło nas to dotykać jeszcze dzień przed spotkaniem ze Spartakiem - dodał Klafurić.
- Stać nas na znacznie więcej, za nami dopiero pierwsza połowa. Jesteśmy w stanie odrobić wynik w trakcie spotkania w Trnawie. Legia to dużo lepszy zespól, ale musimy sobie poradzić z wirusem. Nie strzeliliśmy gola w Warszawie, choć tego próbowaliśmy. Zabrakło nam sił przez wirusa, który dopadł drużynę. Byliśmy spóźnieni o jedno tempo. W meczach z Zagłębiem i Arką mieliśmy problem ze skutecznością. W konfrontacji ze Spartakiem mieliśmy inny problem. Piłkarze jednak bardzo chcieli, bo wszyscy pragną gry w Lidze Mistrzów - stwierdził Chorwat.
- Każdego dnia chcę zostawić 100 procent swoich umiejętności przy Łazienkowskiej. Przygotowuję się tak, jakbym miał pracować w Legii sto lat. Znamy jednak charakterystykę pracy trenera i nie zawsze wszystko w kontekście jego dalszej pracy zależy od niego. Szanuję każdego szkoleniowca, tak samo jest z Adamem Nawałką, którego poznałem jako selekcjonera kadry. Wiele rozmawialiśmy, mogę o nim powiedzieć mnóstwo dobrych rzeczy. Specyfikę zawodu trenera jednak już komentowałem - nie wszystko zawsze zależy od szkoleniowca - zakończył Klafurić.
Zaloguj się, by móc oceniać komentarze.
Punkty
1063
No faktycznie, gowno grali
Obrona Broś, Pazdan, Jędzrzejczy i Holusek lepiej by zagrała . A brosia nie chcieli, Jędzrzejczyka chcą opchnąc bomza drogi. Ale Jędzrzejczyk jak grał w reprezentacji to lepiej wypadał jak Rybus.
-Arek, a co byś zrobił gdybyś chciał pryknąć, a zamiast tego popuściłeś, a właściwie to zesrałeś się po calaku?
-No kurwa zauważył jebany. A myślałem że zachowałem zimną krew.
-No co ty Arek, przecież to ja się sfajdałem Od początku czułem, że coś z tymi gołąbkami było nie tak.
Nie chce nikogo obrażać, ale tylko idiota wystawia osłabionego zawodnika na taką pozycję w dodatku zawodnika, który w życiu nie tam nie grał.
Gdzie sens, gdzie logika, noż ku.rwa mać.
dobry trener to taki,, który stosuje taktykę pod umiejętności zawodników a nie na odwrót
DYZMA MUSI ODJESC!!!!!!!!!!!!!
Zatrudnijcie trenera. NIe psychologa, nie wizjonera, nie eksperta od pracy z mlodzieza, nie tworce projektow, TRENERA Z TRENERSKIM DOSWIADCZENIEM do qrwy nedzy!!!!!!!!!!!!
Pomijając kwestię podobno gry (ja bym grą tego nie nazwał ) jak może być dobrze skoro filarem naszej defensywy jest zasłużony zresztą piłkarz w wieku emerytalnym który 2 lata temu został z Legii wyrzucony bo był za słaby? To podpisać jeszcze z Beretem i jazda.
I to był Klafa plan na słabiutką Trnavę, słabiutką, ale ambitną, coś właśnie na poziomie rodzimych ekip typu Arka, Miedź Legnica, itp. ...
No qrwa to zestawienie to jest żart, już wczoraj pisałem, nie mam nic do 3-5-2, ale trzeba też myśleć i elastycznie dopasowywać formację do personaliów, skoro powypadało trochę piłkarzy, to tylko total ydioten dalej forsuje 3-5-2.
Po wejściu Wieteski przeszli na grę czwórką z tyłu i wyglądało to nieco lepiej w tyłach, choć i tak nie uchroniło od frajerskiej bramki w końcówce.
Ponownie, pisałem wiele razy, to nie chodzi o 3-5-2, 4-4-2, czy 11-0-0. Jeśli stawiamy na takich środkowych obrońców, to prosimy się o wpyerdol, to co zrobił Astiz na koniec meczu to skandaloza qrwa. Latal mądrze ustawił Trnawę i pokazał, że nawet z leszczy wyplutych przez Eklapę można zmontować solidny, a może nie tyle solidny co porządnie ułożony taktycznie zespół.
Czekam na oficjalne info, że przygoda sympatycznego Deana w dniu dzisiejszym się kończy i drużynę przejmuje ktoś doświadczony. Uratował nam końcówkę sezonu, pewnie sam nie wie jak, ale uratował, więc dostał szansę dalej. Niestety jego autorskie rozwiązania okazały się totalną klapą. Nie ma czasu do stracenia, potrzeba na gwałt kogoś kto to wszystko do kupy poskłada.
Za tydzień rewanż, z powodu babola Astiza szanse na awans iluzoryczne, ale jakieś tam są, trzeba walczyć. Później dwumecze eliminacyjne do Ligi Europy. Pilnie potrzebny ktoś, kto ułoży to jeszcze raz od podstaw. Na tą chwilę eksperymenty posunęły się już za daleko, sytuacja żywcem przypomina akcję Joazk II
Nie no to jest jednak mistrz
Przede wszystkim wirusem jest słabe przygotowanie fizyczne i motoryczne. Źle dobrana taktyka, brak rozpracowania rywala czyli jedno wielkie zaniedbanie obowiązków. Do tego stracony okres przygotowawczy na szlifowanie czegoś, co nie miało prawa się sprawdzić w przypadku Legii.
Więc według mnie petersinho1 i 13Legia oboje mało uważnie oglądaliście :)
Jakby trener miał jaja to by powiedział "sory przekombinowałem, wrócimy do 352 innym razem"
a tak na upartego nie przyzna się do błędu... ;/
Im dłużej idzie w zaparte tym mniej szacunku, a mógł zejść ze sceny nie pokonany...
Ale ładnie nabrał Miodka słodkim pierdzeniem że ten dał mu kontrakt, jesteśmy w dupie na samym początku sezonu, trzeba działać NATYCHMIAST!
Zwolnić dziada póki w lidze reszta nam nie odjechała!!
Póki jeszcze jest szansa w LE...
Myślałem ze to jest facet który nie fisiuje, a tu proszę, wygrał końcówkę sezonu i nagle pomyślał że skoro tak łatwo się mu wygrywa to on sobie wymyśli 3-5-2, bo i tak wciagnie lige nosem.
Odnośnie WIRUSA, jakoś po meczu Malarz i Kante nie zająkneki słowem że coś ich dopadło.
Żałosne tłumaczenie, cała Polska śmieje się podwójnie z nas.
Od superpucharu trzyma.
Być może nowy napój reklamowany na zadach dał takie efekty...Chłopaki się rzucili i...
Nic już z tego nie będzie, za kadencji kolejnego nieudacznika. Człowieka, który wie wszystko najlepiej i nie ma zamiaru tego zmienić, choćby doprowadził klub do upadku...Oto wielki pan prezes z herbem rodowym - dwa psy na tarczy, JEDEN SRA (właśnie to zrobił) ,DRUGI WARCZY (każdego dnia swoją chorą, urojoną wersję prowadzenia Legii)...Jego nawet pusty stadion nie rusza...
W dodatku dopadl ich wirus,
Wiec na jakiej podstawie rozpoczynaja mecz skoro i tak wiadomo ze beda zmienieni?
Wypadl Maczynski(akurat byl najgorszy na boisku)
Szymanski sie slanial, a rado wypoczety na lawce.
Poronione ustawienie.
Było tyle nie pić przed meczem.
Sorry, ale na tak idiotyczną diagnozę, przychodzi do głowy równie idiotyczna odpowiedź...
Tylko Klafowi nie wypadało tego powiedzieć na konferencji. :)
Jak każdy kibic chce wierzyć łudzić się itd. Ale dziś to nawet ja nie daje rady. Stachu wróć.
Ale żadna biegunka
Wirus wiecznego osiadania na laurach, wirus wiecznego zadowolenia byle czym
Wirus braku dążenia do perfekcji i braku checi rozwoju
Wirus przeświadczenia o własnej wspanialosci
Tylko jak to leczyć?
najbardziej znanymi nosicielami są Sławomir Peszko i Aleksander Kwaśniewski :)
O docieraniu nowego systemu można mówić jak się straci 3 bramki w 2-3 meczach a nie 8! Wniosek jest jeden. Trener do wymiany, bo „dopasował” taktykę pod zawodników, którzy nie są w stanie jej zrealizować. Na dodatek są kompletnie bez formy w jakże kluczowym momencie walki o przychody dla klubu. A bredzenie od rzeczy na konferencjach jest znakiem, że czas się żegnać...
Takie są konsekwencje przyoszczędzenia przez właściciela na dobrym trenerze. Na Jozaku się przejechał, ale myślał, że z Kalfurica po taniości nowy Klopp wyrośnie…. Niestety, trzeba wyłożyć kasę na porządnego dyrygenta, bo bez tego nawet miejsca gwarantującego kwalifikacje do LE nie będzie. Póki co niech Vuco obejmie stery. Może z niego właśnie wyrośnie drugi Klopp ;)
Ps. Co roku powtarzamy scenariusz drżenia o puchary. Osiem meczów, eliminacji do LM lub LE, zabezpiecza min 30% (20mln zł) budżetu klubu. Alternatywnie zapieprzasz 37 kolejek żeby zgarnąć 4,9mln zł. Ale to światły właściciel podejmuje ryzyko - nie ja :)
Ale starym zgredom podobnie trzeszczy w kosciach przed zmiana pogody. I ja dzis w 80. minucie pomyslalem, ze sympatyczny Dean ma albo tyle pecha, albo tak bardzo mu wiedzy brakuje, ze zmiana powinna nastapic natychmiast, bo za tydzien nie bedzie co zbierac.
Ale, na litosc boska - absolutnie nie na Adasia Nawalke!
Oj łupało, łupało w kościach już podczas rundy finałowej. Lata doświadczeń pozwalają szybko ocenić czy z tej mąki będzie chleb. A póki co nos mnie nie zawodzi ;). Jak to mawiał Dyzma "Umiejętność zarządzania to umiejętność podejmowania szybkich decyzji". I ten cytat dedykuje prezesowi. Na LM nie liczyłem bo grajki i trener słabi a droga trudniejsza, ale żeby LE nie przeziębić...
Czy Nawałka? Chyba lepszego na chwilę obecna nie ma. Nada się, o ile wyleczył się z wirusa 3-5-2 :)
Moze lepiej Maradone z Bialorusi sciagnac? Przynajmniej beda biegac jak nakoksowani. I kontra bedzie kontra. ;-)
Jednak Legia Klaufricia z wiosny i Legia Klaufricia teraz to dwie różne drużyny.
Mam wrażenie że parcie na system 3-5-2 nie wychodziło od trenera. Ani za Jozaka. Ani za Klaufricia.
Gdy Klaf przejął zespół miał "zrobić wszystko by uratować sezon". Widać było że taktycznie byliśmy przygotowani pod przeciwnika. Nie graliśmy pięknie, ale punktowalismy przeciwnika.
Teraz gra jakby w kontrakcie miał zapisane ustawienie. Bez możliwości nawet najmniejszego dostosowania pod rywala. "Mamy grać swoje i tyle".
Wirus? Słyszałem że podobno mamy szeroką ławke. Ale i tak gramy zawodnikami, którzy za chwilę się porzygaja... Chyba tylko By wesprzeć kibiców mających również nudności z powodu oglądania takiej gry.
Malarzowi chyba nawet pomógł.
Co ten Mioduski widzi w takich przypalach? Może troche samego siebie...?
A jeżeli wystawił chorych to ja słów nie mam na takiego trenera.
nie wierze, zmień chemie
Trzeci mecz u siebie w plecy pod rząd a tym nam tu o wirusie pie_przysz?
Jak trener rywali po 1. i po 2. meczu mówi to samo:
"analizowaliśmy błędy jakie popełnili w poprzednim meczu i je wykorzystaliśmy".
TYLKO TYLE I AŻ TYLE.
Cały czas te same błędy - i za to wylecisz, a nie za wirusa.
Pytanie tylko czy Prezes poczeka do kolejnej kompromitacji (z Koroną w sobotę) czy polecisz już jutro (LEPIEJ, nowy trener przynajmniej 1 mecz będzie miał przed rewanżem ze Słowakami.